Wracając do reportażu na Twoim blogu i zdjęć z tego ślubu, imho za dużo krzywych kadrów. Jakby tak policzyć, to wyszłoby grubo ponad 50%. Miałem ten sam problem, aż w końcu ktoś mi zwrócił uwagę i wyleczyłem się z krzywizny. Czasem można, wręcz należy, ale z umiarem.