o, a w poniedzialek nagrywalem z nim wywiad... gdybym wiedzial o jego hobby to bym podpytal o sprzet![]()
o, a w poniedzialek nagrywalem z nim wywiad... gdybym wiedzial o jego hobby to bym podpytal o sprzet![]()
W tej sytuacji sympatie (antypatie) polityczne schodzą na dalszy plan - foty są bardzo OK, co bardzo korzystnie przemawia na korzyść autora :-) A co do sprzętu, to na jednym ze zdjęć widać wysunięty tubus chyba z jakiegoś lepszego kompaktu.
Jeśli można się przyłączyć do tej dyskusji i nieśmiało zapytać o związek pomiędzy całkiem niezłymi, a nawet chwilami świetnymi fotami p. Cimoszewicza, a polityką gospodarczą (kartki, reglamentacja i upodlenie narodu) moskiewskich rezydentów ? Czy naprawdę nie można już ocenić tego co człowiek zrobił bez wnikliwej analizy jego orientacji politycznych i wskazywania na bardzo luźne związki autora z historycznymi krzywdami ?
Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 12-03-2010 o 21:33 Powód: Automerged Doublepost
EOS - conditio sine Kwanon...
...ja chciałbym zaproponować zakończenie tematu w klimatach sympatii/antypatii politycznych, a pociągnięcie tematu w kierunku listy: POLITYCY, KTÓRZY FOTOGRAFUJĄ
I bez rozmów o polityce i religii, bo to naszemu społeczeństwu nigdy nie wychodzi.
Jestem zdecydowanie ZA z tym jednak zastrzeżeniem, żeby słowo "polityka" i wszelkie jego odmiany chociaż tutaj było przywoływane z wielką nieśmiałością i ... obrzydzeniem :-)