Pozwolę sobie na małe posumowanie i wnioski z tego wątku.
Jeśli komuś jest szkoda wydać 170zł (przy cenie body DSLR ~2500, nie licząc szkieł) to jego sprawa nie zamierzam z tym polemizować.
Ja kupiłem i nie żałuję a to dlatego że:
1. Mam pewność co do odwzorowania kolorów, ważne dla mnie bo mam skalibrowaną drukarkę i praktycznie po ustawieniu WB nie robię żadnych korekt kolorów w szopie
2. "Breloczek" jest trwały (mechanicznie i optycznie), poręczny i ma oprócz szarych kart wzornik bieli i czerni co się czasem przydaje.
i po 3 bardzo oszczędza czas jeśli ktoś robi od czasu do czasu parę fotek to rzeczywiście można się zastanowić nad sensem zakupu (IMHO również DSLR)
natomiast jeśli ja z wakacji/wycieczek/imprez itp przynoszę po kilkaset zdjęć i musiałbym się bawić w WB bo jak już wspomniałem AWB daleko do ideału to dla mnie zakup tego breloczka to strzał w 10.
BTW robię tylko w RAW...