WhiBall jest:Zamieszczone przez pazurek
- bardziej poręczny, rozmiar kompaktowy,
- wiele autorytetów (szczegolnie twórca PShopa) wprost pisze, że są karty Kodaka, które mogą mieć zafarb! - WhiBall go nie ma.
- jak zarysujesz kartę Kodaka możesz ją sobie wsadzić, WhiBall jest odporny na rysy
- każdy egzemplarz WhiBall jest sprawdzany spektrofometrem (chyba tak to diabelstwo się nazywa) na dwie strony. Strona "lepiej" trzymająca parametry jest zaznaczana czarną naklejką WhiBall
- bezpośrednie porównanie na tle konkurencji (inne karty, targety) jest na stronie do której link zamieścił autor wątku.
To tyle na szybko. Przyznam szczerze, że żenujący jest poziom odpowiedzi. Czy to forum to już pl.r.f.c. w drugiej odsłonie?
Kurde, gościu chciał pokazać, że jest takie cudo: fajne, małe, szybkie, mobilne, to co ma robić robi dobrze, podaje przykład. Na całym świecie używany przez amatorów, pro. Zdaje egzamin, autor udoskonala produkt, prezentuje produkt na tle konkurencji. W zamian widzę atak bo za drogo, bo tamto. Jeden z kolegów na swojej stronie pisze "na poważnie zajmuje się fotografią..." - więcej pokory proszę. Drugi mówi coś o AWB. AWB to jest dobre ale w 1Dynkach a i tam pod warunkiem, że nie klikamy pod żarówką czy inną jarzeniówką (świetlówką). Do tego jeszcze dochodzi zafarb ze szkieł, np. Sigmy i wiele, wiele innych.
Swoją drogą z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć ile osób miało kiedyś kalibrowany sprzętowo monitor?
Ile posiada kalibrator taki sprzętowy właśnie a nie "na odbitkę z labu"?
Ile osób widziało różnicę przed i po takiej kalibracji?