350 d
www.fotopik.republika.pl
Jestem szczęśliwym posiadaczem Whibal i na moje amatorskie potrzeby jest on wystarczający. Zdjęcia po korekcji WB odzyskują "prawdziwe" kolory i są zdecydowanie bardziej naturalne, zwłaszcza jeżeli je robię rano lub późnym popołudniem. Dla mnie Whibal to bomba jest mały poręczny i solidnie wykonany.
dajcie jakies swieże linki gdzie mozna różne karty kupić, ale z cenami plisss..![]()
można używać różnych metod. Dla leniwych, zamożnych fotografów proponuję takie cuś
Nazywa się to EXPODISC (www.expoimaging.net). Filmiki o tym ustrojstwie można obejrzeć tu
Dziś dostałem linka do tego w mailu i postanowiłem podzielić się tym jako ciekawostką (tak to traktuję, bo kupować nie zamierzam). Zaciekawiła mnie Twoja ocena, ale i skłoniła do reflekcji: miałeś z tym do czynienia w praktyce czy opierasz swą ocenę na teorii lub opiniach innych użytkowników?
Tak miałem ten "crap" w rękach. Pomysł z gatunku "wydaj pieniądze i nie oczekuj niczego".
Do każdej średnicy obiektywu potrzebny jest osobny "filterek" za ok. 150 USD (nawet do 200USD na duże średnice). Albo komplet przejściówek. Jak tego używać z RAWami? Nie da się tego sensownie wykorzystać.
Główny problem, że WB jest ustalany dla miejsca gdzie jest obiektyw. Te pryzmaty "pracują" na świetle rozproszonym w miejscu gdzie stoi fotografista. Problem w tym, że zwykle istotne jest oświetlenie sceny a nie miejsca gdzie znajduje się aparat. Może nie ma znaczenia na łące czy ulicy ale w kościele, domu, hali sportowej można się boleśnie przekonać, że to nie to.
Pomyślane do "Custom WB" ustawianym w aparacie co dość dawno okazało się mało użyteczne.
EDIT: Było już sporo dyskusji na ten temat. Również i tu na CB. Chyba Kuchatek napisał, że podobną użyteczność ma dekielek od Pringlersów. Z przewagą dekielka bo duuuuuużo tańszy.
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 25-05-2007 o 09:49
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
WIdzialem jak 1gosciu, ktory to polecal powiedzial 1 rzecz "nie kupujcie roznych serdnic - szkoda kasy, kupcie najwieksza srednica [potem i tak trzeba w na Manualnym ostrzenu itd........zdjecie "cyknac"] a potem przystawcie reka do obiektywu, przytrzymac i "cyknac" zdjecie. 1 i universalnie do wszystkich. Zgadzam sie Januszem ze do RAWow nie potrzeba w JPGach daje to "jakies" (pozytywne moim zdaniem) efekty (ten godciu caly cas wali JPGami a w trudnych warunkach oswietleniowych RAW+JPG).
Dzięki za odpowiedź.
Na filmie demonstracyjnym jest pokazane, że wystarczy jedna duża średnica oraz to, że pomiar WB odbywa się w "scenie" czyli miejscu gdzie stoi fotografowany obiekt. Jest to o tyle niewygodne, że trzeba chodzić z aparatem, zdejmować ze statywu itp. a czasami bez sensu bo jak to zrobić przed fotą wieży czy oddalonego o spory dystans lub po prostu niedostępnego
obiektu?
Być może nie jest aż tak źle jak to opisałeś, ale faktycznie miliony fotografów radzą sobie bez tego i żyją.
"Janusz - Old enough to know better..."
więc nie polemizuję. Idę po Pringelsy.
pzdr