i tu jest roznica, widzicie tylko kiepskie zdjecie i interesuje was zjechanie go z góry na dół (bedą psychologiem doszukiwałbym sie źródeł takiego zachowania w jakichs kompleksach, ewentualnie nudą i szukaniem na siłe emocji chocby w internecie) a ja widze techniczny wątek i wole wyciągnąć od autora jak najwiecej informacji. To czy fota jest kiepska ani mnie ziębi ani mnie grzeje. Natomiast takimi wypowiedziami jak padły w watku nie dowiemy sie nic....