Przykładowe zdjęcia podane przez IREM są potwierdzeniem tego co na samym początku wątku przedstawił rorochch. Po to ciągnie się ze sobą dodatkowe kilogramy w postaci mobilnego zestawu oświetlenia żeby nie mieć takich przepałów na niebie.
Przykładowe zdjęcia podane przez IREM są potwierdzeniem tego co na samym początku wątku przedstawił rorochch. Po to ciągnie się ze sobą dodatkowe kilogramy w postaci mobilnego zestawu oświetlenia żeby nie mieć takich przepałów na niebie.
Zmierzasz do tego, że tego typu sprzęt oświetleniowy nie jest praktyczny...? Zawsze można coś czymś zastąpić, sam znakomicie o tym wiem. Wystarczy trochę pokombinować. Ale skoro można ułatwić sobie życie to chyba warto, prawda? Puszką z dziurką też można zrobić zdjęcie, ale z jakiegoś powodu ludzie kupują kosztowny sprzęt. Więc przyznam szczerze, że nie rozumiem tego ciągłego malkontenctwa.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A przykładowy wątek nie nosi tytułu "kadrowanie w industrialu" tylko dotyczy oświetlenia. IREM, podałeś link do zdjęć, które pod kątem światła są fatalne. Piszesz, że nie ma sensu szaleć z armatami bo można coś zrobić w szopie. Dobry grafik to 3/4 zdjęcia w szopie dorbi. Ale to są dopiero jaja, a nie fotografia.
Ostatnio edytowane przez artb ; 11-03-2010 o 21:26 Powód: Automerged Doublepost
Te same efekty co oświetlenie studyjne w plenerze, można uzyskać w photoshopie. Cienie i przepały można gigantycznie wyciągnąć przy obróbce, bez żadnego szumu czy innego halo. Ja nawet nie używam filtrów, bo to samo sobie robię w photoshopie (czasami poratuję się zrobieniem 2 fotki tego samego kadru z innym naświetleniem). Tylko są 2 małe szczegóły. Po pierwsze dużo szybciej i wygodniej jest, tak jak autor topicu, doświetlić sobie kadr. A po drugie, takiej obróbki się trzeba nauczyć (a tego tak jak fotografii nie da nauczyć się w 2 tygodnie).Ale przeciez wiesz co sie czai w cieniach? Szuuuuuuum, tak, szum. I jak zbytnio z cieniem przesadzisz, to tam bedzie kaszana po "wyciaganiu". Tako rzecze Zaratustra. Czy jak mu tam bylo...
Z cieniami nie wygrasz, trzeba to dopalic w pewnych warunkach i nie ma rady.
Minolta x-300 + 50/1.7 + opemus 6 + 3 x cyfra Canon
Co do szybkości nauki to każdy sobie inaczej radzi z nauką. Jeden PSa nauczy się w 2 tygodnie a drugi wcale i nigdy. To samo z fotografią.
Ktoś sobie wymyśli, żeby doświetlać lampami za 8k zł a inny będzie się męczył w PS za 4k zł. Ot co.
I po co się spinać, że my byśmy nie zapłacili za takie foty? Przecież to nie mega temat "ile za zdjęcia?"
Faktem jest tylko jeszcze, że klient pewnie by sobie takich fot nie zrobił sam, więc komuś zlecił. Otrzymał poprawne obrazki i może nawet sobie porównał zrobione przez własny kompakcik, który dał tylko 2 kolory: biały i czarny = białe przepalone niebo i czarne cienie.
Kadry nie są artystyczne, ale wydaje mi się że przy takich zdjęciach nie są konieczne. Natomiast ekspozycja wydaje się być poprawna. Jasne że HDR wyglądałby efektowniej, ale jak to mówią nie wszystko złoto co się świeci.
Tyle co chciałem dołożyć do wytworzonego wątku pobocznego.
A jeśli chodzi o prezentację to ewidentnie brakuje mi opisu setupu poszczególnych zdjęć, bo temat ma dotyczyć techniki. No i nie wszędzie są wykorzystane lampy więc po co robią zamieszanie?
EOSy, 17-40/4L, 24-70/2.8L, 50/1.8, 85/1.8, 100-300/4.5-5.6, Raynox 250, manfrotto, 420EX, 580EX I, II, elinchrom+ skyport.
www.magaczewski.blogspot.com
www.fotogaleria.magaczewski.pl
Nie róbmy jaj, to są foty nieba czy tych elementów? Poza tym pokazałem nie przykład zdjęć idealnych a o same kadry chodzi. Ciężko się czepiać miniaturek na www.
Co do nieba - jeśli już musi być, to chyba prościej użyć trybu mieszania warstw w szopie, albo zwykłych filtrów gradientowych w LR niż szaleć z tymi armatami. Sorry, ale nie przekonuje mnie to. I dalej dla ładnego nieba nie zapłaciłbym za takie foty. Amen. :-)