Mam nadzieję, że nie mówisz o robieniu zdjęć podczas jazdy
Do takich wypadów idealnie nadaje się właśnie 1000D z kitowym obiektywem - lekki i mały, nie stanowi balastu.
Ja mam kaburę wypełnioną szmatami i wkładam ją w plecak, w którym jest polar i coś tam jeszcze. Nie stało mi się nic poważnego, mimo, że zaliczyłem dwie gleby.