No ale to się tyczy w zasadzie każdej takiej sytuacji, w której ktoś jest reprezentowany przez adwokata - nie dotyczy to jedynie fotografowania. Dzięki dzisiejszemu zagmatwanemu prawu wiele sytuacji róznych od fotografowania mogłoby się nadawać do procesu cywilnego.Zamieszczone przez muflon
Jak mówi pewne prawo "tam gdzie jeden prawnik umarłby z głodu, dwóch będzie żyło świetnie"![]()