http://www.customminds.com/nikon/
Niezla mine musial miec gosc, ktory potem otworzyl paczke ze sfajczonym D50 w srodku. I ciekawe czy uznali im reklamacje![]()
http://www.customminds.com/nikon/
Niezla mine musial miec gosc, ktory potem otworzyl paczke ze sfajczonym D50 w srodku. I ciekawe czy uznali im reklamacje![]()
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”
Ale o co gościowi właściwie chodziło? To tak dla jaj? I po cholerę chciał go odsyłać do producenta? Jakaś głębsza historyjka za tym stoi?
Nie chce i się całego filmu oglądać, on to jakoś wyjaśnia? Czy po prostu fanatyk Canona? ;-)
Amator, po prostu amator*
*Słownik Języka Polskiego PWN: AMATOR: 1. 'osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności' https://500px.com/janhalb
To jeden z członków naszej super tajnej sekty http://canon-board.info/showthread.php?t=6548&page=4.
...I to dopiero początek<buhahahaha>.
Zrobił to raczej dla poklasku i sławy. Dla mnie to głupota spalić aparat. Mógł jeszcze trochę posłużyć![]()
50D, 1000D, 3000N, PS a530, EF-S 17-85mm IS USM, EF-S 18-55mm, EF 28-80mm, EF 75-300mm, Nissin Di622
Wyciągnął w ostatniej chwili akumulator. Mięczak.![]()
Film nie ma żadnego przesłania.
6D|5D+BG-E4|7D|40D+BG-E2|S14 f2.8 EX HSM|C 24L MkI|35L|C 50 f1.4|C 85 f1.8|C 100 f2.8 USM Macro|C 24-70 f2.8 L|C 70-200 f2.8 L IS|C 100-400 IS L|T 17-50|S 10-20 f4-5.6|C 18-200IS|C 580EXII|C 580EX i tyle...
Dla mnie to kompletna głupota palić dobry sprzęt... Ja na swoją 450-tke musiałem trochę po oszczędzać i gdy nie miałem jeszcze aparatu i przeglądałem setki forum, skakałem po allegro i sklepach foto i marzyłem o swoim lustrze taki nikonik byłby dla mnie gwiazdką z niebaa taki dekiel go sobie spalił dla zabawy. Nie bawi mnie to za nic.
450D+grip l C EF-S 18-55/3.5-5.6IS l C EF 55-200 mm f/4.5-5.6 II USM l C EF 50mm f/1.8 II l C 380 EX
To fakt. Mogli chociaz spalic jeszcze jedna puszke innego producenta, tak dla porownania, wtedy mozna by bylo sprobowac to uznac za jakis test![]()
A tak zasada jest raczej podobna do wrzucania na YT filmow z niszczeniem instalek Windowsa, strzelaniem do laptopa, zajezdzaniem silnikow w starych autach.
Pokazac sie i tyle.
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”