Powiem tak.
Wiele można przeczytać na temat Tamrona 17-50 bez jak i ze stabilizacją.
Wiele bardzo dobrych opini można przeczytać na temat 17-40, jak również złych.

Biorąc pod uwagę moje doświadczenie z Tamronami zarówno 17-50 jak i 28-75 a miałem ich kilka.
Muszę przyznać wyższość Canona 17-40 pod każdym względem.
Jeśli nawet Tamron 17-50 jest ostrzejszy od 17-40 to tylko wtedy jak trafimy naprawdę dobry egzemplarz Tamiego. Jek trafimy.
Poświęciłem sporo kasy, skacząc od jednego obiektywu do drugiego. Kitowy,
28-135 IS (o dziwo bardzo dobry obiektyw), Tamron 28-75 2.8, 17-50 2.8 i inne. Miałbym już zajefajną L-kę, lepszą od 17-40. Niestety nie stać mnie teraz na to.
Kupując 17-40 zobaczyłem jaki byłem głupi. Traciłem zaufanie do firmy Canon do momentu podpięcia 17-40 pod mój 40D.
Jestem zakochany w tym obiektywie. Można z niego naprawdę wiele wyciągnąć.
I światło 2.8 którego nie ma, rekompensuje mi szybkość AF i celność.
W ciemniejszych pomieszczeniach gdzie są obiekty w ruchu nie ma porównania
bo Canon momentalnie złapie ostrość i zrobie super zdjęcie a Tami jeszcze będzie szukał ostrości.
Kiedyś na weselu koleżanki mając tamiego 17-50 używałem przesłony 4 5.6 bo wiedziałem że będę miał ostre
zdjęcie a obiekt nie umnknie mi z przesłony 2.8 i stracę jesgo ostrość. Także ta ostrość pomiędzy tymi modelami to temat sporny.

Przestrzegam wszystkich przed takimi głupimi praktykami jak moje.
Niby miałem dobry egzemplarz Tamiego ale nigdy nie byłem w pełni zadowolony z posiadania go.
Teraz jestem zadowowlony i kamień z serca mi spadł.
Naprawdę mimo wszystko 17-40 jest godne polecenia, a za pozostałe "super obiektywy" ja dziękuje.

Kupowanie taniego sprzętu jest droższe niż kupowanie L-ek.
Samo życie. Wszyscy wiedzą że taka jest prawda w życiu.
Kupisz tanie buty. Rozlecą się i kupisz drugie i trzecie. A za te 3 pary byś miał świetne buty, czasami na lata.

Nie kupie już inego obiektywu jak Canon L. Będe odkładał kase tak długo jak będzie trzeba bo wiem że eLA mi to zrekompensuje.

Podobnie było z obiektywami typu 70-300 (Sigma Tamron Canon)
zbieram na 70-200 L i nawet nie chce słyszeć o innych zamiennikach.

To jak do mercedesa włożyć silnik od syreny.

Przestrzegam po moich doświadczeniach i myślę że wiele osób popełniało takie błedy ja ja.

Chwali się obiektyw taki jak się ma... ale do czasu zakupu Canona serii L.