Sa juz gdzies dostepne? :P
Sa juz gdzies dostepne? :P
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
Witam, ile ty masz lat kolego że się tak wachasz hę?...samo to już stanowi że nie dojrzałeś do posiadania elżbiety, zakup jej to świadomy wybór, kupujesz najwyższą jakość canona, ich cud inżynierii. Elki nie są dla mięczaków, rzucają się w oczy, mogą powodować braki w koncentracji gdy tłum się patrzy, wytykają Ciebie palcami dzieciaki, jeśli nie masz mocnej psychiki będzie Ciebie to odstraszało od jej wyciągania z plecaka, do robienia zdjęć znam takich ludzi to może powodować flustrację, strach, eLki mogą sprowadzić na ciebie kłopoty, złodziejaszków...to trzeba brać pod uwagę gdy się kupuje obiektyw.
Gdy bierzesz eLę do ręki i zapinasz do body to masz to uczucie że dobrze wydałeś swoje 2 wypłaty, że ona ciebie nie zawiedzie i weżmiesz ją na zapylną łąkę na wyprawę do Egiptu, gdybym Ja miał dać 3,5 klocka za obiektyw nieszczelny i wyglądający jak C17-85 za 9stówek to bym był bardzo z siebie niezadowolny już po niedługim czasie..., różnica w cenie między nimi pozwala na zakup dobrego statywu i monopoda obsługa ich też jest ważna w fotografii i się Tobie przyda.
Nikt tu nie pisze o uczuciach jakie powoduje ta pasja u fotografa, trzeba się czuć dobrze ze swoim sprzętem żeby tworzyć fotosy, trzeba na nim polegać, trzeba czuć komfort psychiczny żeby strzelać ujęcia a nie tylko bełkot technologiczny tu światełko 2.8 a tu 4. Czwórka to dobra liczba
Pozdrawiam
Panasonic FZ1000 *** Canon G3X *** Canon 500D
Było:C350D|C20D|C50D/C5D/CPro1/G1X m2
http://rafalfoto.y0.pl
w kategoriach meczu canon - tamron
jasnosc : 0-1
zakres ogniskowych : 0-1
stabilizacja: 0-1
rozdzielczosc, wl. optyczne w aps-c : 0-1
naped AF: 1-0
jakosc wykonania , wl mechaniczne : 1-0
Wychodzi 4:2 na korzysc tamrona.
W wielu okolicznosciach nie bedzisz mogl canonem 4,0 zrobic wogole zdjecia bez uzycia swiatla dodatkowego ( o ile takie bedzie pod reka) , a tamron bedzie smigal - przewaga z IS ( VR ) + jasnosci to ok 3 - 4 EV . To bardzo duzo.
Dla aps-c wynik porownania jest jednoznaczny na korzysc tamrona.
Wyspa Bahama
Zakładasz wagi 1 dla każdego punktu. Subiektywnie może być zupełnie inaczej, np. casus kupujemy uniwersala wycieczkowego do kompletu z 70-200 i światło nam nie szkoduje. A okazjonalnie robimy w ciemnicy, gdzie i f2.8 nam nie pomoże. Bierzemy 17-40, 50, 70-200. Oraz cropową puszkę, póki nie uskładamy budżetu na 1d czy 5d i przełożymy do niego wszystkie ulubione obiektywy.
Powyższy casus ze świadomą, całkowitą rezygnacją z FF doprowadził mnie do 15-85, a nie do 17-55.
Ostatnio edytowane przez MariuszJ ; 09-03-2010 o 10:02
Entuzjastyczny Neofita
tak , gdyz w ten sposob nie czynie jakichkolwiek prefernecji.Kod php:
Zakładasz wagi 1 dla każdego punktu.
wlasciwie za wlasnosci optyczne i jasnosc nalezaloby sie kazdorazowo 2-0 dla tamrona.
moze byc inaczej , oczywiscie.Kod php:
Subiektywnie może być zupełnie inaczej, np. casus kupujemy uniwersala wycieczkowego do kompletu z 70-200 i światło nam nie szkoduje.
jezeli ktos robi wylacznie zdjecia we wnetrzach przy uzyciu lampy blskowej , to jasnosc nie odgrywa wiekszej roli.
ale czy znasz przypadek , ze ktos robi , jeden jedyny i zawsze w podobnych warunkach rodzaj zdjec ?
ale juz fotgrafujac np koncert , impreze w swietle zastanym moze miec to decydujace znaczenie.Kod php:
A okazjonalnie robimy w ciemnicy, gdzie i f2.8 nam nie pomoże.
zawsze jest jakas granica oswietlenia ponizej ktorej nie da sie zrobic zdjecia.
dla jasniejszego tamrona z VR ta granica lezy nizej - o ok 3-4 EV i tyle.
przyklady kiedy sie da a kiedy nie da mozna mnozyc bez konca.
Kod php:
Bierzemy 17-40, 50, 70-200. Oraz cropową puszkę, póki nie uskładamy budżetu na 1d czy 5d I przełożymy do niego wszystkie ulubione obiektywy.
moje doswiadczenie mowi inaczej.
na cropowej puszcze z obiektywami dobranymi do cropa dostaje lepsze wyniki niz z obiektywami do FF. Dotyczy to glownie obiektywow uniwersalnych o krotszych ogniskowych. Na dlugich ogniskowych roznice sie zacieraja.
Jesli sie uzywa cropa to wychodzi i taniej i lepiej kupujac dobre obiektywy dedykowane pod crop.
dla 17-40 pod FF wielkiej alternatywy nie ma , dla aps-c jest kilka lepszych obiektywow.
mnie do wyniku przeciwnego.Kod php:
Powyższy casus ze świadomą, całkowitą rezygnacją z FF doprowadził mnie do 15-85, a nie do 17-55.
17-55 /2,8 IS ( ew tamron 17-50/2,8) i 70-200 / 4,0 L IS lub ew s 70-200/2,8 albo tamron 70-200/2,8 w zasadzie pokrywaja calosc potrzeb w fotografii "domowo - uniwersalno-wycieczkowej".
majac 15 - 85 ( 5,6 !!!! sic) i tak wypadaloby rozszerzyc zakres - a wiec dokupic dluzszy zoom. Skoro i tak potrzebne sa 2 obiektywy to dlaczego nie lepiej skorygowane lub jasniejsze .
roznica pomiedzy 55mm a 85 mm nie jest calkiem bez znaczenia . ale w razie potrzeby mozna ostatecznie scropowac kadr robiony krotsza ogniskowa - jasne ze kosztem jakosci.
malej sily swiatla 5,6 w stosunku do 2,8 nie da sie skompensowac.
Wyspa Bahama
Dyskretyzujesz rzeczy ciągłe lub niemierzalne (własności optyczne - zdefiniuj) w sposób naukowo niedopuszczalny
Owszem, znam takich, którzy gros zdjęć robią w podobnych warunkach, albo zbiór ich zdjęć rozpada się na dwie klasy abstrakcji
Są tacy, którzy koncertów nie robią, ba - myślę że jest ich więcej niż tych co robiąA ci co robią i są świadomi, inwestują raczej w obiektywy typu 70-200/2.8 czy nawet 85/1.8 czy 135/2, nie standardowe 2.8.
Zgadzam się, pisałem już o tym.
Dokupić tani zoom spacerowy w rodzaju 55-250IS, którego wyciągasz od wielkiego dzwonu. Tak, this is my way. Koszt takiego zestawu jest równy C17-55IS.
Podobnie jak nie skompensujesz 2.8 względem 1.4-2.0 w stałkach. Podobnie jak scropować można z bardzo ostrego obiektywu jakim jest 15-85, symulując klasyczne tele.
Ale przede wszystkim można nie zmieniając obiektywu, w warunkach dobrego światła mieć dobrej jakości i 15 i 85mm - którego nie masz w 17-55. Kiedy światło zmienia się na gorsze, zwykle masz czas zmienić szkło. Kiedy pojawia się nagle scena potrzebująca 15 czy 85 - niekoniecznie. Oto istota spacerzooma i jego moc
C17-40 nie może być takim samotnikiem, ale może być "drugim pełnoprawnym", z C70-200/4. Wysoka jakość - również ta nieoptyczna (względem C17-55 czy T17-50), niezła cena.
Podsumowując, profil fotografującego i kierunek dalszego rozwoju jego systemu jest zbyt ważny, żeby odpowiedzieć na postawione tu pytanie obiektywnie. Jeżeli to kogoś ciekawi, prawdopodobnie używany T17-50 bez zbędnej moim zdaniem stabilizacji pojawi się u mnie w plecaczku jako "szybki do wnętrz", do tych 5% zdjęć, które w nich robię. Ale na rowerek i w góry nakręcony będzie 15-85, a reszta będzie bardzo okazjonalną rezerwą.
Ostatnio edytowane przez MariuszJ ; 09-03-2010 o 13:03
Entuzjastyczny Neofita
akurat wlasnosci optyczne sa mierzalne i dobrze porownywalne miedzy soba.Kod php:
Dyskretyzujesz rzeczy ciągłe lub niemierzalne (własności optyczne - zdefiniuj) w sposób naukowo niedopuszczalny ;)
mozna je obiektywnie przedstwic za pomoca liczb.
nawet cos takiego jak tzw potocznie " plastycznosc" rysunku da sie opisac ksztaltem krzywej MTF.
Wszystkie pomiary jakie zostaly wykonane przez niezalezne instytucje wykazuje wyzsza rozdzielczosc obiektywu 17-50 tamrona nad 17-40 w formacie aps-c . Rozdzielczosc jest najwazniejsza aczkolwek nie jedyna cecha optyczna.
Dokladniej mowiac wyznacza sie nie tyle rozdzielczosc obiektywu - co rozdzielczosc konkretnego ukladu obiektyw-matryca i mierzy sie ja na odwzorowanym obrazie.
Rozdzielczosc obiektywu wyznacza sie inaczej.
17-50 jest dedykowane dla apas-c , 17-14 dla FF
17-50 lepiej wspolpracuje z aps-c niz 17-40.
jesli podpiac 17-50 pod FF to jakosc rysunku jest wrecz niesamowita - ale w centrum obrazu gdyz nie pokrywa calej klatki.
wymagania dla optyki pod aps-c sa wyzsze niz dla FF.
ale nie takie bylo pytanie kupujacego.Kod php:
Dokupić tani zoom spacerowy w rodzaju 55-250IS, którego wyciągasz od wielkiego dzwonu. Tak, this is my way. Koszt takiego zestawu jest równy C17-55IS.
pytal konkretnie 17-50 vs 17-40L
odpowiedz moze byc tylko jedna :
dla aps-c duzo lepsze mozliwosci fotografowania , uniwersalniejszy i dajacy lepsze odwzorowanie jest 17-50 VR jeszcze lepsze 17-55 IS.
Ostatecznie dokladnie dla tego formatu zostal obiektyw skonstruowany .
jesli komus wystarcza 17-40 to przeciez nie mozna wmawiac na sile 17-55.
wskazuje jedynie ze 17-50 /55 sa dla aps-c ogolnie mowiac bardziej odpowiednie .
ale z tego ze nie skompensuje 2,8 wzgledem 1,4 nie wynika ze nie da sie skompensowac 4,0 wzgledem 2,8.Kod php:
Podobnie jak nie skompensujesz 2.8 względem 1.4-2.0 w stałkach.
a skoro sie nie da , wiec wybor jest oczywisty - 2,8 zamiast 4,0.
w warunkach dobrego ( dostatecznie silnego ) swiatla mozesz wszystko.Kod php:
Ale przede wszystkim można [U]nie zmieniając obiektywu[/U], w warunkach dobrego światła mieć dobrej jakości i 15 i 85mm - którego nie masz w 17-55.
rzecz w tym ze dostatecznie silne swiatlo dla 2,8 IS moze okazac sie niewystarczajace dla 4,0 bez IS
Kod php:
Kiedy światło zmienia się na gorsze, zwykle masz czas zmienić szkło.
jesli masz 2,8 IS nie musisz zmieniac szkla.
nic jasnijszego i lepiej rysujacego w zoomach nie ma.
uzywasz argumentow wybacz nieracjonalnych.
piszesz ze mozesz miec 85 / 5,6 gdyz w razie slabszego oswietlenia zmienisz na jasniejszy - czyli do tego 85/5,6 potrzebujesz drugi jasniejszy.
wiec dlaczego nie kupic ten jeden jasniejszy jak np 2,8 17-50 ( 55 ? ) od razu ?.
wowczas zmieniac nie musisz - roznica 55-85 mm na dluzszym koncu nie jest powalajaca- czesto wystarczy krok do przodu.
Wyspa Bahama
Ostatnio edytowane przez Wyspa Bahama ; 09-03-2010 o 14:17
Wszystko prawda - nawet z tego powodu kiedyś kupiłem Tamrona zamiast 17-40. Teraz go sprzedałem i kupiłem 17-40 - owszem był ostry, ale dawał kiepskie kolory (dla mnie) w porównaniu do innych szkieł Canona (włącznie z 17-40) że mimo swojej świetnej ostrości sprzedałem go i kupiłem 17-40 - który daje świetne kolory i kontrast. Rozdzielczość jest ważna, ale absolutnie nie najważniejsza, chyba że zamiast robienia zdjęć zajmujemy się mierzeniem rozdzielczości...
w fotografii analogowej cecha oddania koloru przez obiektyw miala spore znacznie. podkreslano ja , jako cos charakterystycznego dla danego modelu.
byly obiektywy rysujace cieplo , zimno , neutralnie.
w cyfrze kolor jest liczony w komputerze sam zapis w rawie "czarno - bialy" ( dokladniej mowiac jednowymiarowy , zapisowi ulega jedynie jasnosc ).
nie ma najmniejszych przeszkod aby dowolnie wplynac w procesie liczenia koloru na jego charakterystyke.
W Twoim przypadku kompensuje sie to jednym malym przesunieciem suwaczka cieplej - zimniej.
Podejrzewam , ze mowisz wprost o zdjeciach z puszki w jpeg.
jesli robisz w rawie to nie ma praktycznego znaczenia ta cecha obiektywu - to sa roznice niezauwazalne.
Dla mnie osobiscie lepsze wlasnosci mechaniczne L-ki nie kompensuja lepszych wlasnosci optycznych 17-50/55.
Gdybym wybiaral sie na biegun pewnie bym sie zastanowil.
jak w moim pierwszym poscie - wychodzi co najmniej 4-2 dla tamrona w aps-c.
Wyspa Bahama