Kup coś nowego. Albo używanego. Możesz przemyśleć coś tańszego, chociaż kupienie czegoś droższego też jest niezłym pomysłem. To po prostu nie ma większego znaczenia, np. w porównaniu do kwestii wyboru obiektywu. Ale i to ostatnie znaczenia nie ma większego znaczenia, kiedy ustalimy na ile chcesz się zaangażować, żeby robić fajne zdjęcia.
A Martyna? Może być Martyna, ja nie powiedziałem nie Martynie. Trochę krucho z obiektywami jak wsiąkniesz, ale może do czasu jak wsiąkniesz będzie lepiej.