W ostatnim czasie udało mi się wejść w posiadanie mojej pierwszej Lki.
Niestety jak narazie ten nietani zakup nie przekłada się na robione przeze mnie zdjęcia.

he , he , he ...
no to wspolczuje.
lekcja ze L-ki nie naleza optycznie do najlepszych i krotkoognisowe nie nadaja sie do aps-c jest droga.
placi sie za obudowe i niestety nie zawsze dostaje sie dobra optyke.

Problem polega na tym, iż moja puszka tj. 450D strasznie mydli z tym obiektywem.
i nic na to nie poradzisz.
z duzym prawdopodobienstwem moge poowidziec z odleglosci co to jest.

zmienna sklonnosc do FF/BF w zaleznosci od ogniskowej.
nalezaloby dla roznych ogniskowych dokonac roznej jsutacji obiektywu co nie jest mozliwe technicznie jak na razie.
wymagania co do precyzji i dokladnosci ostrzenia w formacie aps-c sa wyzsze niz w formacie FF. Moze zdazyc sie ze bledy ostrzenia dla formatu FF mieszcza sie w tolerancji ale dla aps-c juz nie.

to w skrocie.


Wczesniejsze 2 obiektywy tj. kitowy 18-55 IS oraz 55-250 IS działają wręcz rewelacyjnie, nigdy nie miały problemów z ostrościa a % nieudanych zdjęć jest bardzo niewielki.
dla pocieszenia ;-) dodam ze moja L w aps-c z odleglosc 2 m na 24 mm ostrzy o pol metra za daleko a na 70 mm jest o.k. ( 24-70 L)

na ciemnych kitwych obiektywach duza GO niec lagodzi czasami ten efekt.

Szerokokatne L-ki nie sa projektowane dla aps-c.

MOja na aps-c to tragedia , na FF to poezja.



Zupełnie inaczej jest z Lką - tutaj % udanych zdjęć jest niewielki

Body było sprawdzane z obiektywem wzorcowym w serwisie i podobno wszystko jest ok.
jest o.k. w tym sensie ze tak jak zaprojektowano i przewidziano.
ale AF w tym body jest niezwykle marny.

nie rozwiazesz tego problemu w tym aparacie i obiektywie.
zawsze beda problemy.



Z pozostalymi 2 obiektywami ostrzy jak szalone.
Lke sprawdzilem na innym body tj. 40D i tam nie bylo sie do czego przyczepić - wszystkie zrobione zdjęcia wyszly ostre i takie jakich bym się spodziewał.
pomiedzy systeme AF c40d a c450 d jest przepasc , a pomiedzy c40d a 50d jeszcze wieksza.
Nowy c5dmk2 ma rewelacyjny AF ale tylko centralny - peryferyjne sa bezuzyteczne . Tzn dzialaja ale tak niepewnie iz nie mozna im ufac.


Dlatego nasuwa się pytanie - czy jest możliwe aby poprostu 450D nie dogadywało sie z tymi obiektywami?
tak . i tak jest . i z kazdym innym jasnym obiektywem tez - to tylko kwestia przypadku.

im dluzsza ogniskowa tym lepiej.
na krotkich ogniskowych moze wogole nie trafiac.


Czy zwyczajnie mam uszkodzoną puszkę?

Nie sadze.
gdyby ten aparat dzialal tak dobrze jak c1d albo c5d to nikt by ich nie kupowal tylko bral cxxxd.

to sa najprostsze i najtansze aparaciki . Nie funkcjonuja dobrze . w zakresie AF wrecz fatalnie.


Z drugiej strony jeśli miałaby ona być uszkodzona dlaczego robi ładne ostre zdjęcia z dwoma innymi obiektywami?
jesli sa to obiektywy pod aps-c z bagnetem ef-s moze byc nieco lepiej. jesli ciemniejsze np na 5,6 to blad ostrzenia miesi sie w GO.

Czekam na jakies sugestie, w szczególności od użytkowników podobnych zestawów.
sugstia jest oczywista :
albo sie z tym pogodzic , albo zmienic aparat na wyzszy model - problemy ustapia.