Jeżeli brakuje zdroworozsądkowego podejścia do cudzej pracy i ogólne przyzwolenie na kradzież w białych rękawiczkach, to po kij ta dyskusja?
Zapominacie że czasami wystarczy grzecznie zapytać, poprosić lub przeprosić i umówić się na jakieś warunki nazwijmy to współpracy.
Bezprawne wykorzystanie cudzej pracy, zawsze będzie co najmniej nieetyczne i to już jest niedopuszczalne.