Wypowiedziałem się już na ten temat. Dodam tylko, że może nie jest objęte prawami autorskimi (nigdzie o nich nie wspomniałem), ale przyznasz, że fotografia zaczyna się od pomysłu, przez ustawienie modeli, make-up, ustawienie światła, rekwizyty, dopiero później są parametry ekspozycji, spust migawki i obróbka. Jeśli pierwszą część tego procesu wykonał za niego ktoś inny, a efekt końcowy podpisał swoim nazwiskiem, to nie jest to w porządku.