W moim 7D spust migawki wymaga minimalnej siły nacisku do pierwszego, w zasadzie wyraźnie wyczuwalnego oporu (focus), a potem trzeba wyraźnie zwiększyć nacisk żeby migawkę wyzwolić. Odbywa się to bez kliknięć, a po momencie wyzwolenia migawki spust daje się jeszcze trochę głębiej wcisnąć. Gdyby nie dźwięk migawki i mignięcie w wizjerze, to można by mieć wątpliwości czy migawka odpaliła czy nie.