do moich zdjec troszke Ci brakuje, tak mowiac malo skromnie :-)
z tego co pamietam miales chyba 70-200 2.8? prawda?
dlaczego robiles na przyslonie 7.1?
przydalo by sie tez nieco ciasniejsze kadrowanie, no i obrobka tez ogolnie siada, fotki wygladaja jak prosto z aparatu, wypadalo by chociaz troche kontrast podniesc
Jak to mawia mój kolega "gdybym był skromny, byłbym bez wad" ;-)do moich zdjec troszke Ci brakuje, tak mowiac malo skromnie
Ale co racja, to racja. Od dłuższego czasu lookam sobie na Twoje foty i trochę mi do tego poziomu jeszcze brakuje...
To nie byłem ja. Pstrykałem przez pożyczonego tamrona 28-200 i jedynym sprzętem, którym mogłem się polansować były czerwone trampki :grin:z tego co pamietam miales chyba 70-200 2.8? prawda?
Mogłem zejść do przysłony 5.6 co jakby i tak nie dawało już żadnego odcięcia od tła, a przy 7.1 nie miałem już takich kłopotów z żółwim af.
W sumie, to było moje pierwsze podejście do takiego tematu, ale na pewno nie ostatnie, bo złapałem bakcyla! Miejmy nadzieje, że następnym razem będzie lepiej.
moim skromnym zdaniem trochę słabo jak na foty sportowe -tzn. jak wynika z exifów tych które przejrzałem robiłeś 40D na 200mm (nie doszukałem się jakim szkłem) na ISO 800, f7.1 i czasy 1/1250 lub 1/1600 lub 1/2500..
Czy mógłbyś napisać dlaczego takie akurat parametry?
bo są one zupełnie "od czapki" - czyli w zasadzie zupełnie nie przystające do warunków..
Przede wszystkim nie podoba mi się taka duża głębia ostrości - zobacz na tło na wszystkich fotach - jest pstrokate i dosyć ostre - aż się prosi o rozmycie - bo co wnoszą do tych fotografii głowy kibiców lub kolorowe krzesełka?
skoro robisz na 200mm to masz albo 70-200 f4 albo f2.8 - otwórz przysłonę na maxa, było widno więc ISO 800 to za dużo - bo przez to wychodzą Ci bardzo krótkie czasy - i w efekcie na zdjęciach nie widać dynamiki/ruchu/walki - tylko tłum w tle i "zapauzowany" tłum na pierwszym planie - nie bój się czasów lekko wyższych niż 1/(ogniskowa*Crop) czyli 1/320 - moim zdaniem powinieneś robić to w okolicach 1/400 do max 1/640 (ze wskazaniem na to pierwsze).. i wtedy obniżyć ISO..
da to trzy podstawowe efekty:
1. Odseparuje zaśmiecone, pstrokate tło od planu głównego (to da Ci otwarta na maxa przysłona)
2. fotografia zyska na dynamice (postaci i piłka mniej "zamrożone") - to da odpowiedni czas
3. niższe iso spowoduje mniejsze szumy na fotografii
aha - ostrość w 40D ustawiać oczywiście w SERVO - w 40d wszystkie punkty są ok więc punkt dowolny, oświetlenie jest STABILNE więc wszystko na Manual.
i seriami lecieć.. i będzie sporo lepiej
Pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
aha - i jeszcze obróbka słaba - wyostrzenie po zmniejszeniu się kłania - ale to już sprawa wtórna bo ciężko coś będzie zrobić
no ale ty to jesteś w ekstraklasie fotografów - więc na razie trzeba koledze wybaczyć - jakbyś takie pokazał to byś dopiero dostał
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
o właśnie - Sebio80 - znalezłem Twoje dla porównania - kolega sobie zobaczy:
http://www.canon-board.info/showpost...&postcount=269
Ostatnio edytowane przez arturs ; 30-03-2010 o 00:13 Powód: Automerged Doublepost
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
thx za rady
Iso może faktycznie od czapy, ale wynikało to z właśnie z obserwacji wątku Sebastiana i widziałem, że czasy 1/2500s wcale nie sa jakimś wyjątkiem. A że z przysłony jak już napisałem nie mogłem za bardzo zejść, stąd takie wysokie czułości... Następnym razem, może faktycznie warto będzie popróbować z niższymi czasami, coby aż tak nie mrozić. Ostrość łapałem na SERVO, kciukiem i muszę powiedzieć, że ten patent coraz bardziej mi się podoba. Zdjęcia były robione na manualu, tylko słońce raz wyglądało zza chmur, a raz się chowało, dlatego kręciłem ustawieniami.
Wszystko było robione seriami (tak a propos serii, to pierwszy raz siedziałem obok ludzi z wielkimi białymi armatami i muszę przyznać, że dźwieki z kilku karabinów maszynowych 1D, dochodzące do mnie zza pleców, były dla mnie trochę deprymujący ;-) )
Jeszcze raz dzięki za rady!
pzdr
Daj Pan spokój:-D Się prawie zadławiłem śniadaniem ze śmiechuSebcio :do moich zdjec troszke Ci brakuje, tak mowiac malo skromnie
Przymykanie szkła nie ma sensu. Nie trafia AF ? Rób dwa razy tyle zdjęć.
Cykl z bowlingu. ISO na maxa - zamroź ruch i rób jasne zdjęcia. Potem będziesz martwił się obróbką, żeby usunąć szum, ale przynajmniej będzie jakaś pozycja wyjściowa.
Sport na takich czasach ?arturs : 1/(ogniskowa*Crop) czyli 1/320 - moim zdaniem powinieneś robić to w okolicach 1/400 do max 1/640 (ze wskazaniem na to pierwsze).. i wtedy obniżyć ISO..
Oczywiście - na że na takich czasach - tyle to minimum ale też zwłaszcza jeśli w kadrze jest np. piłka w locie - to te 1/640 to wg mnie maximum - powyżej jest już zamrożona i nie widać ruchu piłki..
w sporcie i w fotografii sportowej wcale nie chodzi o to żeby wszystko było zamrożone "w powietrzu" - wtedy to wygląda tak mniej więcej jak w fotografii samolotów śmigłowiec wiszący w powietrzu bo mu się benzyna skończyła![]()
oczywiście jak warunki pozwalają to nie ma problemu żeby skrócić czas - ale powinno mieć to swoje uzasadnienie - zerknij sobie w do mojej galerii na CB (np. tu http://www.canon-board.info/showpost...&postcount=152 ) kilka jest na wyższych czasach ale większość w tym zakresie który podałem - skrócić czas nie zawsze można (bo jest np. ciemno) i wtedy trzeba nadrabiać np. panoramowaniem - sam staram się tam gdzie to jest tylko możliwe tak robić sport mimo że jest to trudniejsze niż skrócenie czasu ale ćwiczę wtedy rękę i oko - a przy 3fps i sporym shutterlagu w 5d2 naprawdę da się to zrobić.. To naprawdę fajne ćwiczenie a takie odruchowe skracanie czasu bo się da może się czasem srogo zemścić kiedy braknie już światła oraz ISO..
Teraz OT:
Trochę obok tematu ale jeszcze takie spostrzeżenie mi się nasuwa:
Generalnie początkujący - zwłaszcza przesiadkowicze z kompaktów - zachwycają się małą głębią ostrości w lustrzankach, możliwym do ustawienia z super efektami wysokim iso i pilnują czasu ale tylko żeby nie poruszyć zdjęcia [1/(ogniskowa x crop)] natomiast mało zwraca się uwagę na to że czas naświetlania ma duże znaczenie przy fotografowaniu obiektów w ruchu i wpływa znacząco na odbiór zdjęć - klimatyczne zdjęcia deszczu czy fontanny albo przykład z "wiszącym" helikopterem - i może ktoś już widział - niech sobie zerknie do wykładu Muflona na temat focenia samolotów - nie na temat sportu ale zagadnienia czasu naświetlania są tam doskonale zobrazowane i oczywiście jest sporo na temat panoramowania..
Te zagadnienia są też doskonale omówione w książce "czas naświetlania bez tajemnic" Bryana Pattersona i bliźniaczej "Ekspozycji bez tajemnic" tego samego autora..
Ale się rozpisałem..
Oczywiście nie każdy musi się z tym zgadzać ale myślę że wyjaśniłem mniej więcej czemu prezentuję taki a nie inny pogląd..
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
no oświetlenie podczas tego meczu stabilne to nie było.... ja skakałem między iso 200, a 1600(podczas ulewy)
po drugie tutaj warto często zmieniać pozycję podążając za akcją (znowu inaczej trzeba zdjęcie naświetlić)
i podczas takich meczów patrzy się na nikony z pożądaniem (za autoiso)
bez przesadyteż lubię jak mam lekko poruszoną dłoń lub piłkę rozmazaną, ale niesie do ze sobą inne problemy np. w piłce ręcznej przy czasach 1/500-1/640 mam czasami poruszoną głowę
przy FA (po moim pierwszym fotografowaniu tego) ja trzymałbym się czasów rzędu 1/1000, mecze są rozgrywane w dzień... słońca będzie coraz więcej, więc będzie wychodzić iso 200-400 maksymalnie![]()
To ja choć pozycze lepszych zdjęc na przyszłość![]()
50D + grip + 17-40 L + speed light 580II ex ....
ps. wsumie to sprzęt skradziony ;( zbieram od nowa !