QUANTUUM S 1200 padł
--------------------------------------------------------------------------------
Mam pytanie do użytkowników lamp studyjnych QUANTUUM.
Otóż moja S1200 dziś odmówiła współpracy. Generalnie lampa nie jest mocno używana. Ma 11 miesięcy i ca. 3000 błysków.
Ale dziś przy dość intensywnej pracy poczułem dyskretny smrodek palonej elektroniki , ale naprawdę dyskretny taki jaki wydziela się przy rozgrzaniu a nie przy spaleniu. I często taki zapaszek nie jest szkodliwy tylko daje znać że coś tam sobie pracuje w podwyższonej temperaturze. Tym razem lampa przestała błyskać.
Objawy:
Brak błysków
Zielona dioda na kontrolce z piorunkiem (gotowość błysku) nie pali
Żarówka pilota świeci sie jak gdyby nigdy nic ale:
Pilot świeci tylko w opcji FULL
Żadna inna opcja pilota nie jest dostępna (żarówka nie świeci).
Ani proporcjonalnie do błysku ani stopniowe bez względu na ustawioną siłę błysku.
Opcja sterownia mocy błysku działa wizualnie tzn. po naciśnięciu przycisków sterowania mocą błysku wyświetlacz pokazuje prawidłowe nastawy.
Oględziny palnika:
Palnik przy jednej ze swoich 3 stopek ma nieduże ale wyraźne „przypalenie”
I teraz konkretne pytania:
Czy te objawy które opisałem pozwalają stwierdzić że uszkodzeniu uległ palnik i jego wymiana załatwi sprawę?
Czy w świetle tego co opisałem należy spodziewać się również uszkodzeń elementów w środku lampy?
Czy poza QUANTUUM można nabyć palnik do lampy S 1200? Czy jest to standardowy palnik czy dedykowany tylko do QUANTUUM?
Na stronie QUANTUUM są tylko pokazane palniki do lamp serii R.
Zapytam też o orientacyjną cenę takiego palnika o ile ktoś konkretnie zna temat.
Sprawa swój epilog znajdzie w serwisie QUANTUUM ale zapytam biegłych w piśmie kolegów co by być mądrzejszy do rozmowy z docentami z Krakowa.