No ja np. nie chciałbym być zmuszany do walki w każdej rundzie. Jak stwierdzam, że temat kompletnie mi nie leży - to olewam. Jakby takie rozwiązanie było to:
a) nie możnaby wprowadzić systemu odrzucania ostatniej osoby co runde
b) moznaby wprowadzic zroznicowanie punktow proporocjonalnie do wygranej. dzieki temu, mozna walczyc na zasadzie "w kazdej rundzie byle cos uculac" albo taktycznie np. "teraz odpoczne, by pozniej przyatakowac"