Cytat Zamieszczone przez eMILz
a to o stalkach L-kach to juz wogole nie mowie ...
a co do lamp to chodzilo mi o studyjna z softboxem ... ustawic ja w jednym miejscu i niech blyska mlodym w oczy
właśnie chyba o to błyskanie się rozchodzi. stałe światło mogłoby przejść. ale to jest już trochę reżyserii całego przedsięwzięcia pt. fotografowanie ślubu. i napewno za 500 zł czy 1000 zł ciężko oczekiwać tak dokładnie wyreżyserowanej sztuki :-) poza tym uważam, że robienie przez jednego fotografa (czytaj: na jeden aparat) to trochę*miotanina. jeżeli kiedykolwiek bym się*podjął czegoś takiego (a czuję, że mnie to czeka i to niestety dla osób mi znanych) to wyłącznie w teamie paroosobowym. z cyklu (minimal) drugi fotograf i jeden techniczny. mniej stresu i lepsza jakość pracy. no ale za 500 zł to naprawdę*jest dylemat i szukanie oszczędności.
a o flashu - wiem, że jest sporo obostrzeń odnośnie używania flasha względem np. zabytkowego (starego) malarstwa. chodzi o uszkadzanie się barwników etc. dlatego m.in. w muzeach nie można z flashem robić :-)