-
Dopiero zaczyna
Na inne kąty planuję wykorzystać obiektywy z analoga.
Na analogu 90% fot robiłem tylko Soligorem 135/2.8, czasami gdy było już ciemniej to Heliosem 44M-7 58mm/2 .
To obiektywy na m42, które stosowałem z przejściówką na Y/C .
Dodatkowo do cyfry planuję wykorzystać Yashice 35-75mm/3,5-4,5 poprzez przejśćiowkę.
Dało by to mnie kąty od 56mm do 120mm. Mam też Yaschice 28-80 mm/3,9-4,9 czyli na cyfrze 44,8mm do 128mm. Soligor 135/2,8 dałby mnie 216mm.
Pozostaje jeszcze zakup 2 przejściówek z dandelionami, jedna na m42 a drugą na Y/C. Wtedy C85/1.8 stał by się podstawowym na cyfrze i jedynym na początek z autofocusem.
Dzisiaj oglądałem, porównywałem 1000d i 450d.
Wizjer w Canonie 1000d jest jednak mniejszy i chyba troszkę ciemniejszy niż w 450d.
Zastanawiałem się też dzisiaj nad 450d, która mnie lepiej leży w ręku, ale z kolei ponoć ma mniejszą rozpiętość tonalną niż 1000d.
Przy dużych ISO 450d jest tak samo jak w 1000d.
Dlatego mam kolejny dylemat: który z nich będzie się sprawował lepiej przy niedoświetlaniu 1-2 i np. ISO 800 - 1600 ?
Chodzi mnie o rozpiętość tonalną i szumy, które powstaną przy wyciąganiu tych niedoświetleń z RAW-ów .
Który z nich się wtedy lepiej spisze?
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez addarek ; 28-02-2010 o 16:21
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum