Dokładnie tak
To jest postrzeganie barw które jest bardzo złożonym procesem.
I należy odpowiedzieć sobie na pytanie czy chcesz mieć barwy rzeczywiste czyli takie jakie mówi Ci umysł że są, czy takie jakie były w danych warunkach. A może chcesz przedstawić swoją wizję barw? Bo każde z tych podejść jest prawidłowe. Oglądając te fotki tylko domyślamy się jakie były barwy w rzeczywistości i jaką dominantę miało światło zastane. Więc ocena jest oceną subiektywnego wrażenia.
Jeżeli kot jest cierpliwy. Proponuję zrobienie fotki i obejrzenie na monitorze z koleżanką a następnie powrócenie do kota i dyskusję czy na monitorze widzimy takie same barwy co w rzeczywistości. Bo chyba o to chodziło.
PS
Pamiętaj że koleżanka widzi więcej kolorów![]()
![]()