[battle] A moze tak battle z Memorialu Kuliga i Bublewicza?

[Lukaasz]

ja pass, nie mam prawie nic.

Jak juz robicie battle to wydaje mi sie ,ze dwie kategorie, tj jak ktos mogl sie poruszac jak prasa i nie. Bo to mega roznica

Bez przesady, zaraz będziemy się jeszcze dzielić na kobiety, dzieci, etc.. Każdy będzie zwycięzcą swojej kategorii :P. IMHO Battle to Battle, zasady są proste i nikt nikogo nie przymusza do udziału, chyba

EDIT:

Mogę jeszcze wskoczyć na listę :wink Stałem przez pół rajdu koło MacGyvera (chociaż nie miałem "press" ), chętnie się zmierzę.

Jeśli chodzi o mnie nie ma najmniejszego problemu, im więcej rywali tym ciekawiej.