Chodzi o lustrzanki cyfroweZamieszczone przez sail0r
mój kolega jakiś czas temu poszedł robić zdjęcia na weselu z 300D i o jakiejś 23:00 siadła mu właśnie karta kingstona. Stracił wszystkie zdjęcia, kasy nie zarobił państwo młodzi byli nie zadowoleni itp. Na szczęście miał na nią gwarancję więc dostał nowego kingstona ale jakoś niedawno mówił że znów coś jest nie tak z nią. A zresztą sam canon przyznał się że są pewne kłopoty z tymi kartami i niektórymi modelami canonów (co prawda z wyższej półki).