Myślałem, ale to Rebel i trzeba by do Stanów...Zamieszczone przez McKane
Jestem praktycznie pewien że to aparat, ale... potrzebny jest cały czas, więc odsyłanie go tak daleko nie wchodziło w rachubę. Dopóki nie niszczył zdjęć, dało się z tym żyć.
Ale teraz już po gwarancji.
Może kiedyś podejdę do serwisu i sprawdzę, ile by za to chcieli...