Nie - jakby nie patrzeć, to ciągle jest związane z moimi "dylematami". Kurcze na razie wydaje się, że lekiem na to całe zło będzie nowy, jasny obiektyw. Ale nie chcę wyrzucać $$, gdy moje umiejętności są na niskim poziomie. Z drugiej strony nie dziwi mnie to, skoro aparat jest moją własnością od kilkudziesięciu... dni
mancini:
- respekt za foty ręcznej (Zagłębie) - śledzę je od dłuższego czasu, gdyż kiedyś współtworzyłem nawet portal, na którym można znaleźć Twoje zdjęcia ze spotkań "miedziowych". Myślę, że pomyślę za jakiś czas o obiektywie, ale najpierw chcę złapać trochę doświadczenia i poznać aparat. Bo mimo ciemnego kitu, mam cichą nadzieję, że uda mi się wykrzesać coś więcej niż powyższe ciemne fotki. Następnym razem popróbuje coś z balansem bieli, ale najpierw trochę o tym poczytam jeszcze gdzieś w necie.