Pokaż wyniki od 11 do 20 z 90

Wątek: Winietowanie na matrycy a przymykanie obiektywu

Widok wątkowy

  1. #10

    Domyślnie

    Marcin - wlasnie tak robie

    Czy Ty jak kupujesz drogi aparat to idziesz do sklepu z dziewczyna/zona i bierzesz ten, ktory sie jej miesci do torebki/podoba etc??Wogole nie patrzysz na parametry tchniczne, nie porownujesz, nie zastanawiwsz sie.
    Moze nie doslownie, ale parametry wiązki światła w moim szkle i plaskosc matrycy mam głęboko w d....

    Ma robic zdjecia, w miare bez ziarna i ma dobre lezec w rece. Acha - jedyny paramtr ktory mnie interesuje bardziej to ... filtry AA i ostrosc z tym związana

    Przestalem czytac specyfikacje w momencie gdy jezyk, ktorymi sa pisane, przerosł moje zdolnośc percepcji.

    Nie rozumiem nawet połowy skrótów używanych w tabelkach. Nie wiem czym sie do cholery rozni eTTLII od eTTLI oraz nie wiem jak to mozliwe, ze aparat przekazuje infomracje o obiketywie do flasha.
    Nie kumam za cholere po co mi gniazdo Video, a takze nie dbam o czas synchroznizacji.

    Nie mam bladego pojęcia co to szybkosc zrzucania na karte i nie bede chcial zrozumiec z czego zrobione jest to cos zamiast błony filmowej.
    Ot tyle....


    Jednoczesie, pragne podkreslić, że rozumiem tych, którzy się tym interesuja i swoje wybory kolejnej puszki poprzedzaja studiowaniem każdego detalu budowy aparatu łącznie z pomiarem kątów padania światła na CCD, LBCAS czy jak to sie tam nazywa.
    I na koniec - samochody tez tak kupuje jak aparaty - ma sie podobać - i jeżdze.... ROVER 618si
    Ostatnio edytowane przez iczek ; 14-10-2005 o 12:19

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •