Popieram, kupiłem pół roku temu lampę Sigma 530 DG ST. Wysoka liczba przewodnia, ruchoma na wszystkie strony "główka", przyzwoite wykonanie itp. Generalnie bardzo dobra lampa, tyle, ze praktycznie bez funkcji dodatkowych. Nie chciałem wydać więcej, więc dałem 700 PLN - nie wiedziałem, czy w ogóle spodoba mi się fotografowanie z lampą (kiedyś to robiłem jeszcze na analogu ale bez fajnych efektów jeszcze), wiec nie chciałem wydawac wtedy prawie 2 tys.. Dodatkowo nie mogłem za bardzo wyczytać, czego tak na prawde trzeba obecnie wymagać od lampy błyskowej. Teraz musze przyznać, że bardzo mnie wciągnęło fotografowanie z lampą i już kilku funkcji, które ma 580 EXII, a nie ma sigma już mi brakuje ;-) - druga kurtynka, przedbłyski, błyski seryjne, manualny zoom itd...
No ale trudno, będę musiał wycisnąć z sigmy maximum, a za dwa lata pomysle o zmianie, hehe ;-) - jak masz kase kup 580EXII.
Odwieczny problem, zwlaszcza dla amatora - z jednej strony nie przesadzić z kasą, bo kasy to można wydać wiadomo ile, a z drugiej strony nie przesadzic z oszczędnością, bo czasem może czegoś zabraknąć ;-) hehe- i bądź tu mądry...