"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Wiem, że Sigmy są dobre optycznie, a 50/1.4 lepsze do jakiejkolwiek pięćdziesiątki na rynku, ale chodzi mi właśnie o mechanikę. Nikt nie kupi szkła producenta niezależnego jeśli nie będzie:
a) tańsze
b) lepsze (i to raczej dużo lepsze)
Czyli 17-50 OS raczej nie będzie kosztować 900 funtów, bo by się najzwyczajniej w świecie nie sprzedała.
Nie piszę o jednej, używałem wielu, zwłaszcza szerokokątnych. Seria stałek 1.8 (20-28 ), 24 2.8, rzeczone 30 i 50 1.4, 105 makro, 180 makro, ryby, kilka zoomów.
Oczywiście są też wynalazki, których nawet zamiennikiem kita nie można nazwać, ale nie można ich traktować jako większości.
BTW. Moja najstarsza sigma 2.8/28-70 ma już pewnie ze 20 lat. Ostatnio wynalazłem gdzieś moje stare odbitki 20-30 i jak na zoom, używany głównie na 2.8 produkuje na prawdę bardzo ostry obrazek.
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Fakt, nie są złe - ale do miażdżenia to jednak im trochę brakuje... Też kilka Sigm miałem, m.in 28-70/2.8 EX i z reguły to było tak żeby były gorsze od porównywalnych Tamronów, nie wspominając o C lub N (ale oczywiście tańsze) - jak dla mnie poza 50 1.4 to nie było szkła od Sigmy (mogłem coś pominąć) które by się kupowałem nie dlatego że było tańsze i nie najgorsze ale dlatego że było optycznie lepsze.
Być może, że cena 899,99 funtów za 17-50 to pomyłka, bo zauważcie, że przy pozostrałych nowych modelach ceny jeszcze nie ma. Jednakże na angielskiej stronie sigmy cena 17-50 jest.
Żeby się Sigma 17-50 2,8 sprzedawała to cena powinna oscylować w okolicy ceny głównego konkurenta czyli Tamrona 17-50 2,8 VC - IMO na początek ok. 2000 zł. Chyba, że pobije go (i na dodatek Canon 17-55 IS) we wszystkich możliwych optycznych i mechanicznych aspektach to wtedy byłbym w stanie dać kilka stówek więcej.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bigma II to:
- prawie 2 kilogramy do noszenia (Canon 100-400 IS to ok. 1,4 kg)
- światło na krótkim końcu teraz 4,5 - w starej wersji było 4,0
- filtry o średnicy 95mm (sic!)
- już nie seria EX
W porównianiu z C 100-400 IS jej jedyną przewagą wydaje się być te dodatkowe 100mm ogniskowej. No chyba, że będzie kosztowała połowę tego co C 100-400 to będzie drugi argument ;-)
Ostatnio edytowane przez kashpir_pl ; 22-02-2010 o 17:24 Powód: Automerged Doublepost
Siem de i kilka obiektyvoof
Cichy, dobrze napisałem
W porównaniu do 50/1.4 C i Sony ta Sigma jest ostrzejsza i ma ładniejszy bokeh.