Dam Ci radę, jeżeli nie chcesz sobie schrzanić matrycy to nie czyść sam, ani jakimiś "zestawami czyszczącymi" tylko oddaj aparat w ręce profesjonalistów.
Ostatnio sam próbowałem wyczyścić matryce i ..... jeszcze bardziej ją ubrudziłem. Oddałem aparat do serwisu w Dublinie i tam powiedzieli mi i pokazali uszkodzony przez moje "czyszczenie" miniaturowy (piksel) matrycy. Nie widać tego na zdjęciach ani nic takiego. Mogę się tylko cieszyć ze nic poważniejszego się nie stało....na szczęście
Wybór więc należy do Ciebie. Czasem lepiej zapłacić mniej niż za nową matryce. Można używać sprężonego powietrza do przedmuchiwania matrycy. Pozdrawiam!