regulacje prawne jesli chodzi o fotografie sa naprawde skape, i niewiadomo czy sie z teog powodu cieszyc czy plakac, jednak na akademi medycznej taka maja procedure, nie pros mnie o przytaczanie odpowiednich zarzadzen, mam kumpla na medycynie i on mi to mowil, i wszystko rozchodzi sie prawdopodobnie wokol tego ze jest tam zakaz fotografowania...

wracajac do tematu przedwczoraj lub wczoraj w budzie gadal nam o tej aferze profesor, dalej sobie nie moge tego uzmyslowic, po co ? dlaczego ? czy to jest tylko wyodrebniony przypadek ? i czy az tak bardzo im sie nudzilo ?