Trochę OT, ale każdy się deklaruje że wezwałby karetkę itd bo to NORMALNE.
Dziwne, że jak kogoś kopią na ulicy to nikt tego nie widzi i panuje ogólna znieczulica.
Może jest ktoś taki, że poczeka za rogiem i jak przestaną kopać to dopiero wtedy wzywa karetkę.
Strasznie chore.