powiedzialbym, ze to akurat srednia rekomendacja dla puszki Canona, ktora kosztuje 2x tyle co D2X dajacy zupelnie porownywalnej jakosci obraz. pod wzgledem ilosci szczegolow oba sa znakomite, a przewage 1Ds skutecznie niweluje byle przecietny obiektyw (czyt. inny niz stalka z literka L, nie-szerokokatna). co prawda 1Ds nie kupuje sie dla przecietnych szkielek, ale te nieprzecietne przeciez jeszcze dodatkowo podnosza cene przyjemnosci.Zamieszczone przez maro25