Jeśli kogoś interesuje, to archaiczna tabela jest tu:
212.33.73.85/tomaszg/tabela.jpg
Jeśli kogoś interesuje, to archaiczna tabela jest tu:
212.33.73.85/tomaszg/tabela.jpg
Kiedyś miałem taką tabelkę, tylko w bardziej użytecznej formie. To były dwie znitowane tekturowe tarcze, jedna z nich miała ząbki. Wybierało się kolejno czułość filmu, przysłonę i orientacyjne warunki pogodowe (przekręcając odpowiednią ilość ząbków, jak w tarczy telefonicznej), nie pamiętam czy te wszystkie i w jakiej kolejności, ale wszystko też wychodziło z reguły Sunny 16.
Dodatkowe linki z tabelkami:
http://tatarzynski.prv.pl/tabela_naswietlen.htm
http://free.of.pl/h/henry/tabelan.html
PS. Naprawdę nikt nie wie ile to jest 3EV + 4EV?
to pytanie jest po prostu zbyt podchwytliweZamieszczone przez minek
Mysle, ze to trzeba policzyc dla konkretnych parametrow ekspozycji.
moze ta tabelka bedzie przydatna
eee tam. Ile to jest i dlaczego.to pytanie jest po prostu zbyt podchwytliwe
To może łatwiej, będzie okrągły wynik: 5EV+5EV. He? (-:
Nie wiem czy dobrze kombinuje ...ale. wg moich obliczen 5EV+5EV=6EV :rolleyes:
Edit: (po lyku kawy)
albo 0EV?
Ha! Właśnie tak (-:Nie wiem czy dobrze kombinuje ...ale. wg moich obliczen 5EV+5EV=6EV :rolleyes:
A 3EV+4EV to 4.585EV.
eee... chyba denaturatu?Edit: (po lyku kawy)
albo 0EV?
To zależy, co rozumiesz przez zapis 5EV+5EV. Jeśli chodzi o dwa źródła światła dające oświetlenie 5EV każde, to racja. Jeśli chodzi o korektę EV, którą też się liczy w jednostkach EV, to wtedy nie jest tak.Nie wiem czy dobrze kombinuje ...ale. wg moich obliczen 5EV+5EV=6EV :rolleyes:
Wątek jest o pomiarze światła.
A korekta EV to nie dodawanie i odejmowanie tylko przesuwanie.
Ja to rozumiem tak:
zapalam lampkę w ciemni i mierzę sobie padające, mam wynik: 5EV.
Gaszę pierwszą, zapalam drugą, i też mam wynik: 5EV.
Zapalam obie ... i ile jest?
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem