Zakładam że rzeczywiście nie lubię, bo nie umiem i może dałbym radę się nauczyć. Lampa ma jednak wady dość obiektywne, jest to utrata dyskrecji oraz konieczne przygotowanie, które często niszczy efekt naturalności, szczególnie jak nie fotografuje się dzieci, a osoby dorosłe. Nie mówiąc o monstrualnej już trochę infrastrukturze technicznej przyczepionej do twarzy fotografa, o miejscach w których błyskanie jest źle widziane itp.
Mała GO jest ok, bo można ją wydłużyć. W drugą stronę się nie da, kreatywność dobrego światła jest więc większa, choć prawdę rzecze Seb2k6, że dobrze mieć i światło i lampę i IS i dyskretny sprzęt oraz tysiące innych rzeczy
Studio - absolutnie mnie nie dotyczy.
C28/1.8 było moim faworytem, jak już pisałem, mam nawet domówioną zamianę. Właściwie to chciałbym, żebyście mi go obrzydzili![]()