Robiłem choć portreciarz ze mnie słaby. Generalnie mistrzowie tematu preferują do portretu krótsze i jaśniejsze szkła np. kultowe 85/1,2 : 50/1,2 ewentualnie o działkę czy dwie ciemniejsze.
Setkę makro można śmiało porównać do wąskich portretwek 100/2 lub 135/2 .
Poza nieco mniejszym światłem 100 makro niczym od nich nie odbiega , a ma nawet przewagę , w ostrości.
W/g mnie takie szkło powinien mieć każdy bo i wąski portret się nim obleci i makro.
Mnie 100/2,8 zachwyciła i po zakupie przez pól roku prawie nie odpinałem. Wolałem się odsunąć przy portrecie niż założyć 50/1,8 czy Sigmę 17-70/2,8.