Mój filtr ochronny UV dawał straszne flary. Kiedy po godzinie fotografowania na mrozie -20 st., zmarznięty na kość, stanąłem przed faktem, że nie miałem żadnego zdjęcia, które by się nadawało na pamiątkę, przestałem używać.
Poszedłem za radą, jaka dostałem na tym forum i jako filtra ochronnego używam tylko osłony światła.