Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 75

Wątek: Pomiar światła

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Staszów
    Wiek
    52
    Posty
    1 709

    Domyślnie Pomiar światła

    Witam i z góry przepraszam za lamerskie pytanie....

    Z jakich metod pomiaru światła najcześciej korzystacie? Rozumiem, że to zależy od rodzaju sytuacji. Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach? Czy raczej przy portretach centralnie ważony? Przyznam, że trochę sie pogubiłem w tym. Czy polecacie w ogóle pomiar matrycowy? - parę razy się na nim naciąłem...
    Podzielcie się swoim doświadczeniem w jakich sytuacjach użyć tego, a nie innego pomiaru światła i dlaczego akurat tego (np. portrety, pejzarze, ślub itp.)

    Z góry dziękuję za odpowiedź

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kaczogród
    Wiek
    49
    Posty
    450

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomurbanowicz
    Witam i z góry przepraszam za lamerskie pytanie....

    Z jakich metod pomiaru światła najcześciej korzystacie? Rozumiem, że to zależy od rodzaju sytuacji. Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach? Czy raczej przy portretach centralnie ważony? Przyznam, że trochę sie pogubiłem w tym. Czy polecacie w ogóle pomiar matrycowy? - parę razy się na nim naciąłem...
    Podzielcie się swoim doświadczeniem w jakich sytuacjach użyć tego, a nie innego pomiaru światła i dlaczego akurat tego (np. portrety, pejzarze, ślub itp.)

    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Witaj,

    To generlanie zalezy od sytuacji w jakiej robisz zdjecie. Gdy robie jakiegos landszafta to mam czas i moge sobie pomierzyc tym duzym Canonowskim punktem i dobrac parametry tak jak nalezy. Jezeli zdjecia sa robione na szybko i z reki, to czesciej uzywam matrycowego bo tak prosciej i szybciej. Oczywiscie wprowadzam jakas korekte gdy trzeba. Przy czym to zalezy od osobistych preferencji i przyzwyczajenia. Szkola Nikoniarska wzdryga sie na
    sama mysl o tym ze aparat nie ma prawdziwego punktu :-) (takiego 1-2%). Ja mam znajomego ktory sie zachwyca pomiarem punktowym w Nikonie. I ma taki wybrany na stale. Tyle ze potem polowe zdejec powypalanych bo ten punkt akurat trafil w ciemny obszar
    Rob zdjecia. Gap sie na histogram, i zastanawiaj czemu wyszlo tak a nie inaczej. Szybko nabierzesz wprawy i wyczucia.
    Kazdy pomiar jest dobry tylko go trzba umiec wykorzytac. Histogram!!


    Marcin
    Chciałbym mieć więcej czasu na fotografowanie.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    Jak tylko mam czas - to mierze skupionym w paru miejscach sosując zoom nożny przy okazji . I przeliczam sobie i ustawiam wszystko w strefach tak jak ja chcę.
    Jak czasu nie mam - to najczęściej matrycowy (który sobie generalnie radzi).
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Robson01
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    59
    Posty
    1 574

    Domyślnie

    [QUOTE=tomurbanowicz]

    Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach? Czy raczej przy portretach centralnie ważony? Przyznam, że trochę sie pogubiłem w tym. Czy polecacie w ogóle pomiar matrycowy? - parę razy się na nim naciąłem...

    Pomiarem punktowym mierzymy tylko niewielki fragment kadru, a więc możemy założyć że mierzymy małą jednolitą powierzchnię bez uśredniania. Pozwala on dokładnie określić naświetlenie dla interesującego nas fragmentu obrazu gdy jest on mocno niejednorodny a nam zależy wyłącznie na poprawnym naświetleniu niewielkiego fragmentu. W połączeniu z korektą ekspozycji daje nam to bardzo dobre narzędzie do określenia prawidłowej ekspozycji.Nadaje więc się do portretu szczególnie gdy tło jest dużo ciemniejsze lub jaśniejsze, np:
    http://www.photosig.com/go/photos/vi...24284&forward=
    Natomiast pomiar centralnie-ważony możemy stosować w przypadku dużych powierzchni z których chcemy uzyskać uśredniony pomiar. Wprawdzie obejmuje on na ogół prawie cały kadr, ale najważniejszy jest środek kadru więc możemy przyjąć że tylko ta część jest mierzona. Niektórzy uważają że pozwala on w 99% przypadków uzyskać poprawne zdjęcia.
    Canon
    Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...

  5. #5
    Początki nałogu Awatar Diabeł
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Płock
    Wiek
    54
    Posty
    360

    Domyślnie

    [QUOTE=Robson01]
    Cytat Zamieszczone przez tomurbanowicz

    Natomiast pomiar centralnie-ważony możemy stosować w przypadku dużych powierzchni z których chcemy uzyskać uśredniony pomiar. Wprawdzie obejmuje on na ogół prawie cały kadr, ale najważniejszy jest środek kadru więc możemy przyjąć że tylko ta część jest mierzona. Niektórzy uważają że pozwala on w 99% przypadków uzyskać poprawne zdjęcia.
    i w wiekszości przypadków nie rózni się niczym od pomiaru skupionego 9%, ale mając cyfrowy aparat, mozna do tego wykorzystać histoto -coś tam coś tam zamiast punktowego,w lutym w foto był fajny artykuł na ten temat, jak będę miał chwilę czasu w pracy mogę zeskanować i podesłać.

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    75
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    [QUOTE=Robson01]
    Cytat Zamieszczone przez tomurbanowicz

    Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach?
    W pewnych sytuacjach na pewno tak; powiem więcej, ten pseudo-spot 9% uniemozliwia wręcz w niektórych sytuacjach prawidłowe naświetlenie. Przykładem są portrety koncertowe. Światło jest słabe i z założenia prawidłowo powinna być naświetlona twarz, podczas gdy reszta sylwetki może znajdować się w zupełnym mroku. Coś takiego umożliwia wyłącznie prawdziwy spot ok. 1%. Pseudo-spot rzędu 10% zawsze doprowadzi do prześwietlenia twarzy.

  7. #7
    Początki nałogu Awatar Diabeł
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Płock
    Wiek
    54
    Posty
    360

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jurek Plieth
    W pewnych sytuacjach na pewno tak; powiem więcej, ten pseudo-spot 9% uniemozliwia wręcz w niektórych sytuacjach prawidłowe naświetlenie. Przykładem są portrety koncertowe. Światło jest słabe i z założenia prawidłowo powinna być naświetlona twarz, podczas gdy reszta sylwetki może znajdować się w zupełnym mroku. Coś takiego umożliwia wyłącznie prawdziwy spot ok. 1%. Pseudo-spot rzędu 10% zawsze doprowadzi do prześwietlenia twarzy.
    dlatego lepiej jest w takiej sytuacji uzyć CW z korekcją na minus 1 do 1.5

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Jurek Plieth
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    75
    Posty
    2 087

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Diabeł
    dlatego lepiej jest w takiej sytuacji uzyć CW z korekcją na minus 1 do 1.5
    Dlatego w takich sytuacjach lepiej użyć trybu M :-)
    Inny, bardziej adekwatny przykład. Spróbuj zrobić fotografię księżyca obiektywem o ogniskowej do 300 mm przy użyciu pseudo-spota 9%. Potrzebna jest tak duża korekcja, że bez trybu M nie ujedziesz.

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    CW nie różni się od skupionego???
    No ciekawe... zależy co się fotografuje, jednak przy portreie będzie się różnić bardzo przypuszczalnie (pomiar na twarz, a pomiar na twarz + ciemne włosy)
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

  10. #10
    Początki nałogu Awatar Diabeł
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Płock
    Wiek
    54
    Posty
    360

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez adamek
    CW nie różni się od skupionego???
    No ciekawe... zależy co się fotografuje, jednak przy portreie będzie się różnić bardzo przypuszczalnie (pomiar na twarz, a pomiar na twarz + ciemne włosy)
    zacytuję z pl.rec.foto faq
    "Jeśli chcesz "zobaczyć ile to jest" - zrób takie ćwiczenie:
    - narysuj na kartce prostokąt odpowiadający proporcjom klatki filmu - 10x15cm
    - w środku narysuj okrąg o średnicy 4.4cm - to 10% powierzchni kadru
    - narysuj kolejny o średnicy 2cm - to 2% kadru
    - i jeszcze jeden o średnicy 1.4cm - to 1%

    Teraz wez dowolne zdjecie formatu 10x15cm - na przykład jakiejś osoby
    - zobacz który z tych okręgów obejmuje tylko jej twarz. Weż inne zdjecie
    i sprawdź jakie powierzchnie mógłbyś pomierzyć każdym z tych spotów."

    w załączeniu program, który w jakiś tam sposób obrazuje wielkość spota, pod warunkiem że wczytane zdjęcia będą w proporcjach 2:3
    Nie fotografuję ludzi, ale wydaje mi się że trudno tym spotem 9,5% kadru obejąc samą twarz.
    Zawsze można "zmniejszyć" wielkość spota zbliżając się do fotografowanego obiektu lub zakładając dłuższą ogniskową.

    i to jest tak naprwdę jedy poważna wada apartu klasy eos 30 czy 20d brak prawdziwego spota

    no niestety nie mogę załączyć programu, plik waży 264KB
    Ostatnio edytowane przez Diabeł ; 11-10-2005 o 09:39

Strona 1 z 8 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •