i w praktyce robiąc 3 sesje + ważne fragmenty reportażu z podpowiedzią jak i co można, nawet łącznie z ustawieniami aparatu wypracowanymi przez lata (choć wielu wydaje się wiedzą).Poza tym jest jeszcze forum warsztatowe, które pomaga dalej i nie jest to 30, czy nawet jak w naszym przypadku trochę wiecej godzin. Osobisty kontakt pozwala szybko i sprawnie objaśnić, wytłumaczyć, pokazać , poprawić. Książki, internet i inna podobna wiedza nie zawsze jest łatwa do ogarnięcia, a już na pewno nie zastapi zajęć praktycznych. Poza tym aspekt finansowy: jeśli ja otrzymuję kasę za to czego uczę to nie opowiadam bredni tylko wiedzę swoją sprawdzoną i za tę kasę mam ochotę się wiedzą podzielić. Uczę więc szczerze a nie piszę bzdur jak niektórzy choćby tutaj na forum.
a tak w szczególe to najlepiej niech się wypowiedzą uczestnicy różnych warsztatów co im owe dały jak Pank, a nie gdybią ci, którzy wiedzą wszystko najlepiej a nie doswiadczyli kursu żadnego.