Co polecić amatorowi do zaczęcia przygody "lepszą" fotografią?

[kuba_rsx]

Witam, no wiec mam taki problem drobny, co mam polecić znajomemu który z fotografii rodzinno okazyjnej chce się przesiąść na coś bardziej ambitnego (ciężko mi określić do dokładnie bo z tego co słyszałem to mydło i powidło). Wie co to przysłona, czas, iso itp.. O kompozycji pojęcie blade o PS'ie mgliste ale coś tam grzebie.
No wiec gość zdecydował że chce coś z Canona, bo dużo ludzi ma itp itd. Ja powiem szczerze się bardzo nie orientuje w zestawach canonowskich.. Siedzę w nikonie i jakbym miał coś niego polecać to to D90+18-105 lub 18-200 z uwagi na ich dobre własności optyczne (ostrość!) i vr i do tego jakaś stałkę np. 35 1.8 plus prostą lampę np. SB-600.
Jakie odpowiednik w Canonie możecie polecić? Bardziej chodzi o szkła bo body to w miarę znam - wchodzi w grę głownie 50D.
Chodzi o zachowanie jak najlepszego poziomu jakości wypluwanych fot do w miarę przyjemnej ceny.
500D i pochodne od razu mówię że odpadają - bo za małe, źle w ręku leżą.
Dzięki za rady.

PS
Wiem ze dużo o tym pewnie było ale naprawdę nie mam czasu na przekopywanie forum :\ jakby co to pogońcie mnie ale podając linki do odpowiednich wątków

[iso]

a 500d + grip? 500 ma ładniejsze szumy imo.

[roshuu]

kuba_rsx wysil sie i poszukaj

[sebcio80]

ja bym polecil jednak wspomnianego przez Ciebie Nikona, ktory to posiada sporo fajnych, dobrych i w miare tanich szkiel amatorskich, u Canona to z tym ciezko

[Matt_K-K]

Tutaj z podobnym zestawem to hmmm... jest nowy 18-135, ale nie ma USM, wiec to bardziej jako przedluzenie kita 18-55IS trzeba traktowac. Ponadto ze standardowych zoomow w niskiej cenie to raczej tylko niezalezni producenci. 17-85 od Canona jest dosc slaby mimo posiadania paru zalet.. wiec jakis Tamron 17-50, Sigma 18-50 czy 17-70 po odpowiednim dobraniu pod body da rade.

Co do stalki - to odpowiednika 35 1.8 DX raczej nie ma. Jest 35 2.0 , ale to starsza konstrukcja, aczkolwiek raczej lubiana. Najblizej do 35 1.8 ma chyba 28 1.8 USM, ale to juz inna ogniskowa i 2x wyzsza cena.

Jako lampa to 430EX II . Tu wybor raczej dosc prosty.



Tyle ze wtedy mowimy o kwotach raczej wyzszych niz za zestaw Nikona. Ponadto znajomy wybierajac w cos w Nikonie moglby cos podpatrzec/pozyczac/radzic sie u Ciebie i vice versa. To czasem potrafi miec znaczenie

[pank]

A ja bym polecił kilka książek i warsztatów.

[Czacha]

A ja polece ksiazke, ale nie warsztaty - nie da sie nauczyc robic zdjec w 2 dni.

[pank]

Oczywiście, tak samo jak nie da się nauczyć robić zdjęć z książek, natomiast jedno i drugie może być cennym doświadczeniem.

[Czacha]

Bo zeby nauczyc robic sie zdjecia, trzeba zaczac je robic Praktycza czyni mistrzem, a od teorii sa ksiazki. 2-dniowym kursom mowie nie w przypadku osob zaczynajacych zabawe z tematem. Na kurs mozna sie wybrac znajac juz wszystkie pojecia i jakis tam warsztat - dzieki temu mozna swiadomie wylapac te elementy ktore sa naprawde istotne i nam sie przydadza. Dla zoltodziobow jesli chca sie czegos uczyc polecam szkole fotograficzna ktora trwa minimum 2 lata, a nie 2dni.

[kuba_rsx]

No sęk w tym ze wszyscy znajomi itp mają canona ja jestem chyba jedynym wyjątkiem, aparat ma być właśnie pod kontem używania na warsztatach (kółku foto czy jak kto woli) a tam również ludzie używają canona, poszedł parę razy i teraz chce czerwone paski hehe. Ja tam nie namawiam specjalnie na D90 bo mały nie każdy lubi a 50D to już kawałek puszki się trzyma.
Co do lampy to utwierdziliście mnie w tym co wcześniej wybrałem.

A w szkłach się niestety nie poruszam wcale.. No chyba że trochę w tych drogich ale tutaj górna granica to 3tys za obiektywy. Żeby razem zamknęło się w ok 6k. Chodź na początku startowało z poziomu 4k.