Ja mialem taki sam dylemat i kupilem 17-55 2.8![]()
Ja mialem taki sam dylemat i kupilem 17-55 2.8![]()
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
Canon 1D Mk II, Canon 3000N,Canon 400/5.6L,Canon 70-200/2.8L,Canon 17-40/4 L,Sonnar 180/2.8,Manfrotto 055 PROB,M.468,Jobu Jr.Gimbal,Lowepro Mini Trekker,Lowepro 5AW,Lowepro 3 AW + zero umiejetnosci - ale sie staram.
Ja oprócz 24-105 i 85 wszystkie szkła ze stopki kupiłem na allegro, a do tego wiele innych jeszcze i nigdy się nie naciąłem. Canony zawsze mi chodziły i chodzą idealnie. Gorzej było z tamronami i sigmami dlatego ja też polecam szkła systemowe. Dwóch moich znajomych kupiło sobie np sigmę 17-35, jeden kupił używkę z allegro drugi nówkę na gwarancji, ten pierwszy od razu miał problemy z AF, drugiemu w tej nowej po dwóch miesiącach używania zaczął szwankować AF, ja nie wiem czy to akurat pech czy ta sigma to takie badziewie, ale np mój używany 17-40 z allegro chodzi idealnie i nie mam z nim problemów już prawie dwa lata.
5d III; eos 5; EF15/2,8; 35L; 50/1,4; 85/1,8; 135L; 430ex; YN600ex; metz 58
Miałem sigmę 17-70 i już wiem, że nigdy nie kupię żadnej sigmy. Szkło miało potworny BF. Mój kit 18-55 lepiej nastawiał ostrość. Po za tym 17-40 jest uniwersalniejszy bo można używać z FF. 17-40 ciężko pobić też pod światło. Jak dla mnie pod tym względem spisuje się wzorowo.
Canon 5D, Canon 40D, C 17-40 L, C 85/1,8, C 50/1.8, Soligor 100/3.5, Raynox DCR 250, Hitech Cokin i inne
Odnośnie 17-70 f/2.8-4 sigmy mogę dodać:
http://photography-on-the.net/forum/...&postcount=210
używam sigmy już dobre 2 lata i kurcze teraz mam trochę gotówki. porównuję, czytam wątki i nie mogę dojść do konsensusu
otóż: na photozone.de w testach canon 17-40 i sigma 17-70 wyszła pod względem rozdzielczości obrazu podobnie.
canon ma mtf największy przy F5,6 natomiast moja sigma przy F7,1 - F8 (i potwierdzam - zdjęcia do wglądu
http://www.flickr.com/photos/enforces/3855794464/
jak dla mnie ok
a tutaj sie zapomniałem i zrobiłem na F13 http://www.flickr.com/photos/enforces/3855004297/
dlatego pod tym względem canon wygrywa. Na forach piszą ludzie że lepszy kontrast i kolory. Do ostrości 17-40L już nie są tak przychylnie nastawieni, biorąc pod uwage ze to L.
Trzeba również przyznać ze sigma 17-70 to udane szkło i ostrzy w bliższej odleglości, całkiem ładne makro wychodzi. Ja u siebie w sigmie mam problem taki że przy słabym świetle oprócz punktu centralnego trudno znaleźć ostrość.
ALE ale... (tak jest ale)... gdy kupiłem sobie lampe canon 580 ex II to problem w sigmie się rozwiązał. Włączając z 580ex wspomaganie autofocusa ostrość jest łapana przez cropa dość szybko (nawet jak ustawimy automatyczny dobór punktów ostrzenia), i celnie (oczywiście wspomaganie lampy nie działa na 50m i więcej ale zawsze to jakaś pomoc). Przy tej współpracy szkło daje na prawdę radę.
Zawsze też mnie fascynowały te opiie o BF i FF. Może trafiłem w dobre szkło albo nie widzę tego.
Zdjęcia do wglądu http://www.flickr.com/photos/enforces/ ekif i powiększenia zdjęć wlączone więc można porównać.
Dochodzę do wniosku, że nie warto zmieniać z sigmy 17-70 na canona 17-40 skoro tak bardzo różnicy nie widać. Wszelkie różnice w autofocusie są sporne, i dobre dla onanistów. A czy dla kontrastu i troche lepszych kolorów warto zapłacić ponad 1000zł więcej? To sobie odpowiedzcie sami. Ale wg mnie nie, jeśli nie zmieniamy body to ta różnica nie będzie aż tak bardzo widoczna. I tak na prawdę płacimy tylko za wykonanie obiektywu w klasie L (co w sigmie tak źle przecież nie wygląda) i czerwony pierścień na przodzie.
BTW. szukałem bezpośredniego porównania zdjęć sigmy i canona. niestety nie znalazłem.