Tu czy tu, i tak będzie jedna sztuka. Mity o "wybieraniu spośród wielu egzemplarzy" to można między książki włożyć. Sklep fizyczny ma tylko ta zalete, że zawsze można nie wziąc. Ja kupowałem w internetowym i odbierałem osobiście, przestrzeliwując, co i tak o kant można potłuc, bo na wyświetlaczu aparatu nie ocenisz jakości. Ostatnia sprawa, że im lepszy będziesz miał AF w puszce, tym mniej zastrzeżeń do obiektywu. O tym równiez trzeba pamiętać.
Reasumując, albo Ci się trafi dobry, albo nie. Ja trafiłem dobry. Kupuj tam gdzie taniej, ale nówkę, bez kombinacji...