Pokaż wyniki od 1 do 10 z 646

Wątek: Canon 550D - ogłoszony oficjalnie

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 966

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dinderi Zobacz posta
    Uważam, że to poważne pomylenie pojęć.
    Firma Canon wywiązuje się w 100% z "umowy" z klientem i z nikim nie "leci w kulki". Nie jest instytucją dobra publicznego, a prywatną firmą, jedną z wielu na rynku. Na własny koszt wypuszcza na rynek produkty, które klient może, ale NIE MUSI kupić. Jeśli komuś nie pasują produkty i usługi tej firmy, nie musi z niej korzystać. Można wybrać inną i już.
    Nie chcę nikogo urazić, ale jeżeli nie wygłoszę opinii, że spece od marketingu kilkadziesiąt lat w pocie czoła tyrali, aby wychodować gatunek człowieka powtarzający bez zająknięcia ich mantry, to ja już nie wiem, jak to powiedzieć

    Niestety, czasy gdy o postaci produktu decydowali projektanci i wizjonerzy bezpowrotnie minęły i od dość dawna rządzą tym spece od marketingu, którzy wcale się nie pytają klienta, co on by chcial, lecz oni to po prostu wiedzą doskonale, ale działają w taki sposób, aby klientowi nigdy nie dać tego co chce wtedy, gdy chce, i na dodatek wszystkiego naraz.

    Rączka do góry, kto chciałby kupić za 2-3 tys. PLN korpus w takiej konfiguracji:

    plastikowa wydmuszka o wadze do 650g, FF, pryzmat, wymienna matówka 94% x 0,87, wyświetlacz 2 cale, matryca 12 Mpix, użyteczne ISO 6-1600, programowe korygowanie wad optyki nawet poza korpusem, jeden punkt AF nawet nie krzyżowy, migawka 30 s- 1/2000 s +B, 3 kl/s, P, Av, Tv, M i żadnych programów tematycznych, zapis RAW nawet bez jpg, pomiar światła matrycowy z punktowym pod kciukiem, korekcja ekspozycji +/- 5 EV i to wszystko, nawet bez możliwości podpięcia gripa, czyli cyfrowa konfiguracja EOS-a 650 sprzed 24 lat? Już widzę las rączek!

    A gdzie to kupić? Nigdzie i nigdy, zamiast tego bedą albo kasy pancerne o masie 1 kg i w cenie samochodu, albo ogryzki napakowane ficzerami; tanie, ale bez tego, o co chodziło. A może by tak po prostu tylne ścianki cyfrowe zaczęli produkować do starych aparatów?

    Firma Canon rzeczywiście nie jest charytatywna, bo nie chodzi o dogodzenie klientowi, tylko o utrzymanie się jak najdłużej na rynku. Praca stała się nie koniecznością wynikającą z potrzeby bytu, ale celem samym w sobie, bo nie ma jeszcze zwyczaju dawania ludziom nic za darmo. Jeżeli rządzący nami otwarcie by przyznali, że zapotrzebowanie na pracę systematycznie spada wskutek postępu technologicznego i coraz mniej ludzi musi pracować dla zaspokojenia potrzeb bytowych całego społeczeństwa, to by oznaczało, że osiągamy komunizm w rozumieniu Marxa i właściwie nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozdawać wszystko wszystkim za darmo, a resztkę robotników zastąpić robotami. Odnośnie tematu, który nas interesuje, pod względem technicznym nic nie stoi na przeszkodzie, aby w jednym korpusie wpakować wszystkie najlepsze rozwiązania techniczne i nic w nim nie zmieniać przez wiele lat, bo to, czego się spodziewamy w nowszych modelach to i tak już gdzieś jest obecne teraz.

    Ponadto wybór sprzętu, który zamierzamy sobie kupić wcale nie jest rzeczą nie niosąca ze sobą konsekwencji na przyszłość, a więc nie jest prostym wyborem. Przy konkurencji na rynku wejście w dany system oznacza przecież uwiązanie się do osprzętu stworzonego dla tego systemu. A więc klient, który zakupi np. drogie obiektywy, jeżeli będzie czarowany latami przez Canona (czy przez inną firmę) całymi latami i będzie nieskończenie czekał na korpus odpowiadajacy stricte jego wymaganiom funkcjonalnym i możliwościom finansowym, a zamiast tego ciągle mu się będzie oferowało jakieś substytuty, to ma prawo powiedzieć, że firma sobie z nim leci w kulki. Oczywiście, nie trzeba kupować Canona, można sobie kupić coś innego, ale tylko wtedy, gdy jest to pierwszy zakup, bo dziewictwo się traci tylko jeden raz.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    pod względem technicznym nic nie stoi na przeszkodzie, aby w jednym korpusie wpakować wszystkie najlepsze rozwiązania techniczne i nic w nim nie zmieniać przez wiele lat, bo to, czego się spodziewamy w nowszych modelach to i tak już gdzieś jest obecne teraz.
    To już było, w radzieckim sprzęcie. Zorki, Zenity itp. miały najlepsze rozwiazania i nie zmieniały się przez wiele lat. I luszczanki mialy pryzmaty a nie posklejane lusterka.

    I jeszcze taki aparat powinien byc tak zbudowany, żeby sie nigdy nie psuł, jak moja Zorka 4K co ma prawie 40 lat i działa jak nowa. Canon po wyprodukowaniu takiego korpusu w nakładzie wystarczającym na 100 lat powinien sie rozwiązać.

    A tak serio, w przyszłości niedalekiej, sprzętu foto nie będzie się kupować na własność tylko za np. roczną licencję uzytkowania, jak software. Wtedy nie będzie przeszkód żeby produkować super sprzęt wszystkomający bez róznych sztuczek marketingowych, bo producent będzie miał stały dochód ze wszystkich użytkowników.

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    18

    Domyślnie

    A ja jako użytkownik tego aparatu od roku (moja pierwsza lustrzanka) powiem o wadach, bo zalety to chyba każdy zna Używając aparat z kitem korzystanie z punktów AF innych niż środkowy to ogromna loteria.
    Działanie światłomierza tez czasem nie jest idealne ponieważ zdarza mu się przesadzić z ekspozycją (pomiar matrycowy).
    Zdjęcia często wychodzą zbyt jasne, bez kontrastu i ze słabym nasyceniem barw, na szczęście wszystko da się naprawić przy obróbce.
    To takie wady które zauważyłem ale wszystko inne na plus

  4. #4
    Moderator Awatar Bangi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    5 298

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wierzbacfc Zobacz posta
    A ja jako użytkownik tego aparatu od roku (moja pierwsza lustrzanka) powiem o wadach, bo zalety to chyba każdy zna Używając aparat z kitem korzystanie z punktów AF innych niż środkowy to ogromna loteria.
    Działanie światłomierza tez czasem nie jest idealne ponieważ zdarza mu się przesadzić z ekspozycją (pomiar matrycowy).
    Zdjęcia często wychodzą zbyt jasne, bez kontrastu i ze słabym nasyceniem barw, na szczęście wszystko da się naprawić przy obróbce.
    To takie wady które zauważyłem ale wszystko inne na plus
    ja tak jeszcze dorzucajac do tego co napisał wierzbacfc i z czym się zgadzam (użwyam od ok. 9 miesięcy) to uważam że aparat bez gripa trochę niewygodnie się trzyma - jest dosć mały. Oczywście czasem jest to zaletą, ale jak dla mnie nie wyobrażm sobie powrotu do czasów bez gripa.
    Drugim jak dla mnie największym minusem to jest chyba brak sterowania bezprzedowoego lampą . Poza tym OK, aparat generlanie nie sprawia żadnych innych "kłopotów"

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    18

    Domyślnie

    No widzisz jak się rozumiemy Z tymi rozmiarami to tez się zgadzam, porównując z jakimś 50D czy D90 to trochę jak zabawka wyglada :razz:
    Gripa nie posiadam bo chyba mi nie jest potrzebny.

  6. #6

    Domyślnie

    Potwierdzam temat rozmiaru body bo faktycznie mógłby być ciut większy gdyż zwłaszcza przy robieniu zdjęć z aparatem obróconym o 90 stopni bywa mało wygodny:-D
    EOS 550D| EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS | Triopo GT-3232X8C | Triopo B3 |Tamrac 3350 Aero 50
    Moja pasja
    Pasja nowoodkryta
    [SIGPIC][/SIGPIC]

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •