Uważam, że to poważne pomylenie pojęć.
Firma Canon wywiązuje się w 100% z "umowy" z klientem i z nikim nie "leci w kulki". Nie jest instytucją dobra publicznego, a prywatną firmą, jedną z wielu na rynku. Na własny koszt wypuszcza na rynek produkty, które klient może, ale NIE MUSI kupić. Jeśli komuś nie pasują produkty i usługi tej firmy, nie musi z niej korzystać. Można wybrać inną i już.
Przepraszam, że nie odnosze się do reszty wypowiedzi, nie wszystko przeczytałem.