Nie wiem czy spora, ale nawet jeżeli, to aby poważnie myśleć o filmowaniu 7D musieli jeszcze do tego wydać kilka-kilkanaście tysięcy na konieczny osprzęt (rigi, steadycamy, mikrofony, monitory, follow-focusy i inne bajery). O obiektywach nie wspomnę, bo zakładam że już mieli... Myślisz że tacy ludzie naprawdę żałują, że nie poczekali na 550D? Filmowanie lustrzanką może być nową możliwością dla filmowca, ale dla amatora-fotografa pozostanie intrygującą i nęcącą ciekawostką, niczym więcej. Filmowanie przez fotografa kończy się zazwyczaj na paru kilkuminutowych testach i poznaniu ogromnych możliwości i ograniczeń. Marzeniem filmowca pozostanie i tak profesjonalna kamera.