witam
do filmowania u cioci rzeczywiscie sie nie sprawdzi (AF, toporne zoomowanie), ale juz np. na wakacje zeby przez kilka sekund przesunac aparat po horyzoncie stojac na jakims skalistym wybrzerzu jak najbardziej. byc moze sprawdzi sie nawet lepiej od kamery z uwagi na kat znacznie szerszy od tego ktory oferuja kamery dwa razy drozsze od 550D. mi wlasnie do takich ujec jest potrzeba funkcja filmowania, stad nie zamierzam wieszac na niej psow.
pzdr.
Ja mysle w ten sposob; filmowanie jak najbardziej ok, tylko nie zamiast, a jako dodatek. A w chwili obecnej ma sie wrazenie jakoby praca nad jakoscia matrycy byla olana na rzecz chociazby takeigo ficzeru jak filmowanie. Na poparcie tego co tutaj napisalem popatrzcie sobie na niektore wypowiedzi w tym watku, ktore ewidentnie uswiadamiaja, ze wiele osob moze kupic ten sprzet tylko dla filmow albo przede wszystkim dla filmow.
Podobnie bylo kiedys z tel komorkowymi, z jednym tylko zastrzezeniem; w telefonach ich podstawowa funkcja zostala na nie zmiennie wysokim poziomie. W przypadku luster juz bym sie zastanowil nad takim stwierdzeniem.
Ktos tutaj wczesniej powiedzial, ze producent i tak zrobi swoje, a wiec trzeba sie znim zgadzac. No nie do konca, wyboru nie ma, ale swoja opinie jak najbardziej nalezy wyrazic.
Ostatnio edytowane przez Merauder ; 10-02-2010 o 11:59
7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|
A nie przyszło wam do głowy,że Canon ustawił linię produkcyjną nowego przetwornika na pełną moc i będzie go wstawiał nawet do pudełek z płatkami owsianymi?
Panowie 550D to bardzo dobry aparat.
Poczekam jednak na 950D, gdzie zrobią mi dziurę w głowie, włożą go środka a Canon
zafunduje przeszczep oczu na lensy, które być może dadzą radę nowej matrycy.
Redukcja szumów+płynne video= 0.7 Pure Kentucky XO (mój ulubiony).
Dziękuję
Kurczę, gdyby producenci chcieli słuchać moich opinii, to dzisiaj lustrzanki składałoby się jak komputery. Zamawialibyśmy sobie puszkę np. 7D, do niej matryca z, powiedzmy 5DmkII, w tym AF z Nikona D3, wizjer np. z 1DsIII, wszystko to pracujące na dwóch, czy trzech procesorach Digic V, oczywiście wiemienny bagnet, tak by wszystkie dostepne na rynku szkła nam do tego pasowały. Filmowanie też byłoby w opcji, kto chce ten ma.
Niestety tak, to nie ma nawet w Erze i nigdy nie będzie. Możemy sobie narzekać, a firmy i tak zrobią swoje, smutne ale prawdziwe.
IMO, do niedawna myślałem nad zakupem kamery za kilkanaście tys. plus letus extreme .. tylko po to żeby uzyskać pełna kontrole nad DOF...
7D skutecznie "pozbawił" mnie kłopotu... zapewniam że większość pracujących na ruchomym obrazie niecierpliwie czeka na 550D i jego 1080/24p
Może to co tu teraz napisze wielu z Was zbulwersuje, ale dla mnie sprzęt pokroju 5DII, 7D czy nawet 550D w tej chwili posiada ciekawy dodatek do filmowania ... możliwość robienia zdjęć![]()
Wbrew pozorom - nie. Jak patrzę, co robią chłopaki na http://magiclantern.wikia.com/wiki/M..._Firmware_Wiki to widzę, że ciśnienie ze strony filmowców jest znacznie większe, niż ze strony fotografów![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
Popieram w 100%.
Jak widzę jak ktoś pisze ze chciał kupić 7D a się zastanawia nad 550D to zalatuje to totalna amatorszczyzna. Ludzie nie porównujcie profesjonalnego sprzętu potrafiącego przy dobrym użytkowaniu wykonać świetne zdjęcia, który został stworzony aby sprostać oczekiwaniom ludzi myślących o fotografii coś więcej do aparatu, dla klubu "zielonego kwadracika". To tak jakby porównać ferrari z 1995 roku do nowego fiata 126p tzn co z tego ze nowy i mniej pali jak głośny i więcej niż 2 tam nie wejdzie, a o bezpieczeństwie nie wspomnę. Po drugie kto z kupujących 550D wydrukuje sobie zdjęcie większe niż 20x30 cm?? wg mnie to mały odsetek. Sam bylem użytkownikiem 350D nauczyłem się na nim wiele, drukowałem zdjęcia 20x30 max. Teraz przyszła pora na coś lepszego. Jeśli nie zamierzacie podarzac droga rozwoju to kupcie sobie coś niższego np 400D który będzie pewnie 2 razy tańszy a ma 10.1 MPIX co w zupełności wystarczy każdemu początkującemu amatorowi.
Na koniec dodam - NIE POPADAJMY CHOROBĘ O NAZWIE "MEGAPIKSELE"