Sprawdź kolego styki czy nie zebrało się na nich za dużo tlenków które nie przewodzą prądu. U mnie pomogło lekkie podrapanie igła. Plus mój aparat kilkukrotnie został wyziębiony - nosiłem go w plecaku zawsze oprócz tych silnych mrozów - nie ze względu na problem ale czasem zdarzy się sytuacja że lepiej mieć aparat i cyknąć fotkę niż żałować że się go nie miało...
Dodatkowo wcisnąłem przycisk od kasowania pamięci aparatu z ustawień poprzedniego właściciela - tak mi się przynajmniej wydaje
Jeśli nie cierpisz na brak gotówki w tej chwili to myślę że serwis to dobra opcja
Tylko dobry serwis...
A no i zawsze zostaje zajrzeć do instrukcji obsługi - może robisz coś źle?!
matimor