Bez zbędnego zagłębiania się w temat sięgam po swój stary teścik:
lewy górny brzeg:
środek kadru:
Proszę nie komentować obrazu z Sigmy. A jak wygądają brzegi kadrów w 50-tce przy 2.0, 2.8 to mogę opowiedzieć. Przy 2.0 jest niewielka koma i aberracja chromatyczna dosyć widoczna - nie da się ukryć, ale od 2.8 zaczyna być przyzwoicie. Zresztą tego obiektywu nie trzeba tak bardzo prześwietlać... za tą cenę jest poprostu rewelacyjny.