dokładnie.
nic nie wiadomo, jedynie to że sprzedający doszedł do wniosku, że nie opłaca się sprzedawać lekko popiskującego obiektywu i lepiej go naprawić, a potem wystawić jako 'stan idealny'. tylko co zrobić, jeżeli serwis nie zechce naprawić?
dlatego pytanie pozostaje pytaniem - czy ktoś dałby np. 1000 zł za takie popiskujące szkło, czy lepiej dać te 1400-1500 za nowe?
(choć ja właśnie z tego powodu kupiłem nowe i ... dostałem piszczące)
swoją drogą na tym allegro - jak tak teraz przeglądałem aukcje - to z używanych 50/1.4 są same idealne, trafiające w punkt, żadnych FF/BF, cichutkie, szybciutkie, igiełki nieśmigane, nieużywane, leżące w szafie, od urodzenia z filtrem i osłoną itp. itd. jedyne 'ale' to co najwyżej nieistotny pyłek albo rysa na obudowie albo gwincie.
a jak się czyta to forum.....
oj, już lepiej nie czytać.
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
no wiesz.. ja widzialem sie z 3ma sprzedajacymi i faktycznie szkla byly w stanie idealnym. Wybralem oczywisce jednego
Swoja droga to za 1000zl piskliwy hmm.. widzialem idealy tez po 950zl
No nie wiem.. Wydaje mi sie ze ma 50/50% szansy na sprzedanie w tej cenie "skrzypka". Ciekawe czy kupujacy wiedza o pospolitym juz problemie psujacego sie AF? Ja osobiscie dowiedzialem sie po zakupie ale mam nadzieje, ze nie bede mial tego porblemu![]()
6D + 5D + 14 /2.8 + 35/1.4 + 50/1.4 + 85/1.8 + Fuji X-T1 + 35/1.4